mam niemały problem. Otóż przy uruchomieniu systemu, bez uruchamiania żadnych dodatkowych programów użycie mojego procesora wynosi 100%. Powyłączałem zbędne programy, żeby nie uruchamiały się z systemem, ale bez rezultatu. Posiadam Sevena Enterprises 32bity. Zaktualizowane wszystkie niezbędne aktualizacje. Przeskanowałem kompa antywirusem, bez rezultatu. Chwilowo była poprawa przy odpaleniu Combofixa, ale po ponownym rozruchu problem powrócił. Usunąłem nawet Daemon Tools’a z myślą, że to on jest winowajcą - niestety.
Jeśli coś dodać to piszcie, dołączę. Generalnie czytałem trochę to forum jak i inne, jednak nie rozwiązało to mojego problemu więc zdecydowałem się założyć nowy temat.
Jeśli zła nazwa tematu proszę poinformować to zmienię. Jeśli zły dział, proszę o przeniesienie.
done. Ten skan zrobiłem także, ale nie było tam żadnej opcji, tylko Exit, więc musiało być w porządku.
Generalnie jest niewielki progres, gdyż użycie nie utrzymuje się cały czas przy 100%, jednak skacze, straszliwie. Tyle, że średnio mnie to satysfakcjonuje.
Mimo wszystko dzięki za jakikolwiek odzew, bo już powoli traciłem nadzieję, a samemu już mi pomysłów brakuje co by tu zdziałać.
Chyba to jest normalne że przy rozruchu systemu jest duże zapotrzebowanie na moc obliczeniową procesora. Ja jak miałem w Win 7 HE również przy uruchamianiu procek dostawał w “kość” zużycie sięgało do około 90 % przy taktowaniu procka 3.6 GHz. Gdy wszystko się uruchomiło obciążenie procesora spadało.
Jak dla mnie to jest normalne że przy uruchamianiu systemu procek jest mocno obciążony.
W laptopie mam viste i również jak startuje obciążenie sięga 100%.
Normalne to by było gdyby po załadowaniu całego systemu obciążenie spadało. A tak się nie dzieje. Więc nie wydaje mi się by normalnym było, że procek ma pracować na maxymalnych obrotach przez cały czas.