Jak w temacie, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Podczas wysyłania czegoś na dysk sieciowy przez klienta lub przeglądarkę od razu czuć wzrost opóźnień. Strony ładują się zdecydowanie wolniej, a rozgrywka w gry sieciowe jest średnio przyjemna.
Oczywiście problemy występują nie tylko na sprzęcie będącym “źródłem problemu”, a na każdym podpiętym do tego Wi-Fi. Ruter to raczej przeciętniak (TP Link WR840N), a dokładnych parametrów internetu w sumie nie znam, bo wynajmuję mieszkanie z tym “cudem” w cenie.
Nie chcę działać po omacku, a fajnie byłoby to ogarnąć - dlatego też liczę na pomoc.
Przy pewnych prędkościach internetu wiadomo po prostu ,że internet jest za słaby dla typowych zadań. A w innych widać ,że raczej trudno go zajechać. Stosunek dowload/upload też może pokazać sporo a nawet sam ping powie nam dużo. Jeśli np ping jest wysoki warto spingować router i sprawdzić jak wygląda komunikacja z routerem.
Bez tego to raczej trudno coś prorokować.
Pokazujesz tylko jak jest ale nikt nie wie do czego teoretycznie zobowiązał się dostawca.
Pomijam też kwestię jak po kablu a jak po wifi bo tu drugie jednak ma większe straty
To dziwne bo tp-linki zazwyczaj mają adresy zaczynające się od 192.168… ale wiadomo nie zawsze a zawsze można to zmienić. Ale zakładając ,że jest standardowo to wychodziło by ,że adguard jest za routerem a to prawie niemożliwe. Wpisz 192.168.0.1 do przeglądarki i daj znać co wyskoczyło. Jeśli wyskoczy tp-link to wpisz jeszcze ten drugi adres.
Obstawiam że synchronizacja zjada ci całe łącze, możesz to sprawdzić nawet samym menedżerem zadań, albo czymś przystępniejszym typu np. Glaswire.
Z tego co pamiętam programy typu cFosSpeed i Netbalancer maja chyba możliwość ustawienia priorytetu wykorzystania łącza dla poszczególnych aplikacji.
Możesz spróbować, ale zauważ że to są triale więc potem trzeba kupć licencję.