Witam wszystkich, od niedawna mój komputer stał się bardzo powolny. Jego uruchomienie trwa wieczność, podczas ładowania systemu pasek przelatuje równe 30 razy, nie mniej ani więcej. Autostart wyczyszczony, jedynie antywirus włącza się wraz z systemem. Występują również przycinki w pracy, wtedy słychać mocno pracujący dysk.
Specyfikacja komputera:
Procesor AMD Athlon 3800+
Pamięć RAM 1GB
Karta graficzna Nvidia GeForce 8500GT 512MB
Dysk twardy WDC W2000JS-00MHB0 200GB
Zasilacz Codegen 300W, jeszcze nie wybuchł
System Windows XP Service Pack 2
Dołączam screeny z HDTune, gdyby okazały się pomocne.
Możliwe, że masz jakieś wirusy w systemie. Przeskanuj komputer najlepiej antywirusem online Panda Active Scan i sprawdź czy są gdzieś jakieś wirusy. Skan z HDTune na tę chwilę niewiele wnosi do sprawy.
Z ciekawostek (spotkałem się z takimi objawami) - sprawdź, w jakim trybie pracuje dysk - ATA czy PIO.
W menedrzeże urządzeń na zakładce kanały IDE, jeżeli dysk jest w trybie PIO, wymień na początek kabel SATA, po czym spróbuj przełączyć programowo na UDMA.
Cześć, dobrze że podałeś screeny z Hd Tune z wszystkich zakładek. Na Benchmark masz dobre transfery aż za dobre nieadekwatne do pozostałych wyników. W Healt już wyniki są wskazujące na błędy: realokowane sektory, błędy odczytu i pozostałe parametry smart też można znaleźć nie zadobre wyniki. I to ma pokrycie w Error Scan gdzie widać dwa bad sectory. W sumie dysk według tych skanów nie jest w najlepszym stanie. Mimo to zapodaj LOG -i do działu bezpieczeństwo uprzednio czytająć jak to zrobić. Jak nic nie znajdą z wirusów to dysk w tedy będzie głównym kandydatem. Zobacz jeszce zanim zapodasz LOG-i w Menedżer zadań Windows( ALT-Ctrl-Del) w zakładce wydajność czy Pamięć fizyczna (KB) jest większa liczba przy Razem od Pamięć zadeklarowana (KB) też przy razem. Jak jest odwrotnie to może być dodatkowy czynnik powodujący z powolnienie działania systemu to wtedy wypadało by zrobić skanowanie pamięci np memtest +, z dos z płyty bootowalnej. Pasowały by jeszcze dla pewności zrobić miernikiem pomiary na liniach napięć czy są w normie 3V, 5V I 12V.
Avast znalazł 56 zainfekowanych plików, które zostały przeniesione do kwarantanny. Wykryte zagrożenia to Win32:Malware-gen, Win32:Rootkit-gen [Rtk], Win32:Detnat-AX [Wrm]. Dysk pracuje w trybie PIO. Pamięć fizyczna większa niż zadeklarowana. Niestety nie mam jak dostać kabla SATA, w pobliżu brak jakichkolwiek sklepów.
Moim skromnym zdaniem powinieneś rozglądać się za nowym dyskiem.Smart pokazuje 66 bad sektorów, a szykują się też następne.Poza tym problemy z powierzchnią dysku.
No tak, według tego wszystkiego nic tylko czeka mnie zakup dysku. A co z zasilaczem, sama jego nazwa jest odstraszająca? Wymaga również zmiany dla bezpieczeństwa?
Ciuci dobrze mówi i sam napisałeś w pierwszym poście że go słychać bardziej jak są przycinki to zobacz czy w tym czasie dioda leed HDD od dysku w tedy powinna mrugać albo świecić ciągłym światłem potwierdzając jego coraz gorszy stan. Przestaw tryb PIO na DMA w Menedżer Urządzeń w kontrolerach IDE ATA/ATAPI jak sie da i znowu samo nie wróci na PIO. Lepiej jak będzie mogło pracować na DMA . Jak się jeszcze chcesz pobawić skanowaniem na wirusy to ściągnij http://www.dobreprogramy.pl/Malwarebyte … 13117.html
to jest skaner który dosyć szybko skanuje a nuż może coś znajdzie jeszcze. Avast sie nie spisał jak dopiero po skanowaniu na żądanie znalazł.
Za kolegą hirem , dysk do wymiany. Możesz się jeszcze “pobawić” w przesunięcie partycji (dużą część dysku odzyskasz, po zrobieniu BACK-UP-u) ale to jest na krótką metę, pół roku… Po prostu będzie się “rysował” i nawet tego nie zobaczysz.
“Odzysk” tak uszkodzonego dysku to sporo pracy, da się to zrobić na przeciętnym pececie, tylko pytanie czy Ci warto ??
