Po załatwieniu problemu z chłodzeniem na procka i chipsetu na płycie.
Widocznie mam pecha bo jak mogę to inaczej nazwać zaczeła mi się pierniczyć karta graficzna a mianowicie temperatura GPU w spoczynku dochodzi nawet do 110 stopnu nie wiem czego to wina chłodzenie dobrze chłodzi tylko że trzeba je przeczyścić czego niestety nie mogę sam zrobić bo tracę gwarancje. i co ja jeszcze zauważyłem na tej karcie tam pod chłodzeniem są 4 dziurki przez które przechodzą blaszki ale są jeszcze takie pojedyńcze dziurki czy tak to powinno być ?? moja karta to palit HD 2600XT sonic