Mam dysk twardy podłączony do płyty głównej firmy asus model crosshair za pomocą sata2.
Niedawno zaczął restartować mi się komputer i czasami nie wykrywał twardziela. Próbowałem sformatować dysk, lecz za każdym razem dysk stawał się niewidoczny dla niego. U kuzynka dysk działał normalnie, sformatował mi go i podzielił na partycje. Gdy podłączyłem go z powrotem do swojego komputera to historia zaczęła się powtarzać. W tej chwili w ogóle mi go nie wykrywa. Dodam że dysk działa i się kręci, lecz komputer go nie wykrywa z żadnych portów. W czym może być problem, bo płytę główną mam dopiero od 3 miesięcy.
Miałem kiedyś podobnie, że BIOS i system nie wykrywał dysku (przy starcie czy tam resecie), no i później stało się że dysk się spalił . Wymieniłem zasilacz na nowy i lepszy i komputer od razu pracował stabilnie, wszystko ładnie było wykrywane.
Rejestrując się na niniejszym forum zobowiązałeś się przestrzegać jego regulaminu. Niestety, w tym momencie łamiesz go nie tytułując poprawnie tematu. Proszę więc zapoznać się w pierwszej kolejności z całym regulaminem forum, a następnie używając przycisku
W przypadku zignorowania prośby temat poleci do śmietnika oraz mogą zostać wyciągnięte konsekwencje w postaci ostrzeżenia.
Podłączałem go nowymi kabelkami zasilacz jest raczej sprawny bo dysk chodzi, a nie widać go w biosie na optymalnych ustawieniach ani podczas instalacji windowsa. Pisze że brak dysku.