Duży problem z win xp (tryb normalny/tryb debugowania)

witam. zrobiłem oczywiste głupstwo - ściągnąłem podejrzany plik o końcówce .exe, i niechcący go otworzyłem.

efekt - w następnej sekundzie win się wyłączył.

od tej pory nie byłem w stanie wejść do windowsa w żaden sposób. tryb normalny, awaryjny, z obsługą sieci - nic. za każdym razem wpadał mi niebieski blue screen i ładowanie stawało. wpadłem w rozpacz.

w desperacji użyłem klawisza F8 przy kolejnym restarcie i wybrałem TRYB DEBUGOWANIA. efekt?

udało się. zalogowałem się do swojego windowsa jako administrator. jednak ładowanie “normalne” nadal nie działa.

mogę więc wchodzić do swojej windy tylko poprzez tryb debugowania.

czy ktoś może mi pomóc i podpowiedzieć, jak wrócić do poprzedniego stanu?

dodam, że podejrzany plik .exe już naturalnie usunąłem, zaś antywirus (Avast) nic nie rozpoznał, ani wtedy, ani teraz.

z góry dziękuję.

K.

Próbowałeś użyć przywracania systemu ?

tak. przywracanie systemu mówi mi, że nie ma żadnych wcześniejszych punktów, do których można się cofnąć.

Ale mówi,że możesz też utworzyć Punkt przywracania.

mogę. ale po co mi punkt przywracania, jeśli ten punkt będzie odzwierciedleniem obecnego stanu rzeczy? (a więc - złego?)

Wciśnij klawisz f8, wybierz wyłączenie ponownego uruchamiania komputera po wystąpieniu i podaj jego nazwę, lub jeżeli nie będzie podana nazwa, to podaj kod błędu…

IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL

Aha, czyli problemem może być sterownik lub pamięć ram… Na dobry początek, spróbuj przełożyć kości do innych slotów(zamienić miejscami) i zobacz, czy błąd będzie się powtarzał… Jeżeli tak, ściągnij program memtest i przetestuj pamięć, lub jeżeli masz taką możliwość włóż inne kości i sprawdź czy pomoże, jeżeli nadal będzie to samo, zrób przywracanie systemu… Jeżeli przywracanie nie rozwiąże problemu zrób formata, bo do końca nie wiadomo, tak jak wspomniałem wyżej, że problem może tkwić w windowsie…

sterownik raczej nie, bo nie instalowałem ani nie uaktualniałem absolutnie żadnego sterownika.

spróbuję przełożyć te kości, dam znać…

Dodane 17.10.2009 (So) 20:10

odkrycie: mam jedną kość, a przełożenie jej do drugiego slotu nic nie dało. jest tak, jak było.