Witam, mam taki problem: Mój DVD nie czyta niektórych płyt, np: dziś rano przeczytał ,Paraworld", ale teraz nie chce przeczytać ani Paraworld, ani Call of Duty.
Raz czyta, raz nie. O co może chodzić?
Cześć
Na początek spróbuj przeczyścić laser.
Jeżeli problem będzie dalej występował możesz jeszcze spróbować zaktualizować firmware.
Jeżeli po tych działaniach nadal będzie problem z odczytem płyt to prawdopodobnie czeka cię wymiana napędu.
Zabrudzony laser, albo zrobił już swoje i dvd kwalifikuje się do utylizacji. Istnieje jeszcze taka możliwość, że płyta jest zabrudzona, mocno porysowana(nawet nie musi być mocno, ponieważ jak jest tandetny laser, wystarczy parę rysek i już nie jest w stanie sobie poradzić), albo uszkodzona mechanicznie, tak więc proponuję yczyścić laser oraz samą płytę przemyć płynem do naczyń, wtrzeć miękką i gładką tkaniną tak, aby nie było maz, oraz dać pod światło i pod różnymi kątami obejrzeć czy nie ma rys ani pęknięcia, lub choćby nawet takiej jakby kropki. Ja kiedyś miałem problem z płytą i okazało się, że właśnie była uszkodzona, miała właśnie jkaby kropkę jakby ktoś mocno docisnął coś ostrego. Radzę z własnego doświadczenia też za długo nie próbowac odczytać takiej płyty, ponieważ w kończu może rozwalić ją w drobny mak.
A jak wyczyścić laser?
PS: Czyszcząc płytę należy robić to jakoś bardzo delikatnie, czy po prostu na ściereczkę dać kilka kropli płynu i przeczeć? A, i czy trzeba ją potem wypłukać, czy nie? Tak samo z suszeniem? Sorry, ale nie jestem zbyt ogarnięty jeśli chodzi o takie sprawy.
Nie musisz ściereczką. Normalnie pod kranem namaczasz płytę, bezpośrednio dajesz na nią płyn i ręką normalnie przemywasz, spłukujesz i wycierasz czymś miękkim coby rys nie porobić… Laser najlepiej wyczyścić delikatnie przecierając patyczkiem do uszu namoczonym najlepiej w płynie do optyki, ewentualnie w osteteczności może być denaturat lub spirytus. Płyty czyszczące odradzam, ponieważ może zrysować soczewkę i będzie kaplica. Jeżeli chodzi o rozbiórkę, to musisz najpierw spinaczem biurowym lub czymś jego grubości i za razem sztywności wysunąć do końca tackę na płytę. Aby to zrobić, na przednim panelu musisz wcisnąć spinacz, lub coś podobnego w otwór do momentu, aż tacka się nie wysunie, następnie ręką już wysuwasz do samego końca. Następnie jedną ręką ciągniesz za panel, a drugą jednocześnie płaskim śrubokrętem wciskasz zatrzask do momentu, aż się nie schowa, to samo robisz z drugiej strony, a następnie łapiesz w połowie od góry i dołu i ciągniągniesz, aż nie wyjdzie, ale z czuciem, żeby nie złamać. Jak nie wyjdzie, możliwe, że trzeba będzie jeszcze odciągnąć zatrzaski po bokach. Ostatnią czynnością jaką trzeba zrobić to odkręcenie 4 śrubek od spodu, ściągnięcie dolnej porkywki, a następnie górnej. Tutaj już nie ma szatrzasków, tak więc jak nie będzie chciało puścić złap za boki górnej pokrywki i delikatnie potrząśnij napędem i w tym momencie się zsunie. Składanie przebiega odwrotnie, czyli górna pokrywa, dolna, skręcasz śrubami i na sam koniec wciskasz plastik na przodzie. Tackę możesz wsunąć już eject’em po podłączeniu pod kompa, a właściwie nagrywka sama powinna to zrobić po załączeniu kompa.