Mam w domu TV kineskopowy 32’ Philipsa i do tego DVD tej samej marki.
Problem z DVD jest taki, że odczytuje tylko DviX/XviD w małej rozdzielczości (oprócz DVD oczywiście). Więc za każdym razem jak chcę przegrać film to muszę go konwertować, co oprócz czasochłonności zmniejsza jakość filmu.
Zastanawiam się czy nie kupić DVD z obsługą MP4/MKV w jakości Full HD. Tylko że jeśli sygnał i tak idzie przez eurozłącze to będę widział różnicę w jakości w stosunku do DVDRipa? Telewizora raczej nikt nie będzie zmieniał (pewnie będziemy go używać dopóki się nie popsuje co raczej szybko nie nastąpi). Opłaca się kupować takie DVD i jakie modele byście polecili?
Może kup taniego (używanego) TvBoxa, do tego co piszesz powinien spokojnie dawać radę jakiś starszy model
Nowy odtwarzacz DVD z obsługą MPEG4 FHD można kupić w granicach 100-200 zł. Zostało dosłownie kilka modeli w sprzedaży, więc nawet nie ma co polecać.
DVD to rozdzielczość 720x576. Ripowanie tego do FHD nie poprawi jego jakości - DVD to przestarzały format. Eurozłącze (SCART) teoretycznie może obsłużyć 1080p, ale to zależy od telewizora jak obsługuje ten standard i jaką rozdzielczość sam może wyświetlić.
Telewizor to Philips 32PW8609/12S. Nie wiem czy obsluguje on sygnał Full HD ale wątpię w to.
Pytanie czy nawet odtwarzając na tym TV taki film będzie widoczna różnica.
Jakość może być minimalnie lepsza.
Choć sam TV ma pewnie koszmarnie niską rozdzielczość.
Czy jak kupię odtwarzacz Blue-Ray z USB (konkretnie model LG BP220) to podłączę go normalnie do mojego telewizora?. Ma on żółte złącze video i czerwone/białe audio. Czy jak użyję przejściówki z tych złączy do SCART to zadziała?
Hej,
Tak, zadziała, ale niestety złącze kompozytowe to najsłabsza jednak jakość. Ale działać będzie.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Temat jest wyjaśniony w takim razie, dziękuję za odpowiedzi wszystkim