Dwa dyski - Ubuntu 14.04 + Windows 7

Witam, mam 2 dyski z dwoma systemami, instalowałem najpierw windowsa na jednym przy wypiętym drugim potem linucha na drugim przy wypiętym pierwszym. Mimo wcześniejszych problemów i chyba 4rokrotnego formatu teraz wszystko działa. Wybierałem sobie ładnie dysk, (F11) który ma być “w użyciu” i wszystko grało. Teraz po aktualizacjach ubuntu (domyślnie mam ustawione bootowanie dysku na którym jest ubuntu) włączając komputer nie kliknąlem F11 żeby wybrać dysk bo chciałem wejść na ubuntu. O dziwo, pojawił się “normalny” ekran bootowania taki jak jest przy dwóch systemach na jednym dysku. Czy to nie jest dziwne że “tak nagle” się pojawił? Czy wszystko jest w porządku?

Tak, po prostu uruchomił pierwszy zarejestrowany dysk w BIOS-ie. W komputerach jest tak już od ponad 20 lat.

No rozumiem, tylko że piszesz “pierwszy” no to na pierwszym jest tylko linux więc nie ma prawa pojawić się okno bootowania bo tam jest jeden system, prawda?

Trochę, zle go zrozumiałeś. Chodzi mu o to, ze przed aktualizacjami ubuntu wybór sytemu miał charakter wyboru pomiędzy dwoma dyskami, teraz ma charakter wyboru pomiędzy dwoma systemami na jednym dysku

Ja źle zriozumiałem czy Krafezze?    Tzn no dalej nie wiem - czy jest to coś dziwnego czy tak powinno być? Wlasnie zdziwiło mnie to że teraz jest  wybór jakby dwóch systemów na jednym dysku ale żaden z systemów się “cudownie” nie przeniósł na drugi dysk prawda?

 

Krafezze źle zrozumiał

Tzn. Według mnie też to troche takie dziwne, ale pc plata nam różne figle. A wszystko działa jak zawsze?

Opiszę całą sytuację. Zainstalowałem Ubuntu i Windowsa na jednym dysku. Wiadomo było że coś jest nie tak w momencie gdy go włączyłem pierwszy raz po instalacji. Widows nie widział klawiatury i myszki. Wyłączenie komputera “powerem” a potem włączenie go normalnie nic nie zmieniało. Po resecie się naprawiało. Po jednym albo po dwóch resetach. (wielkie ■■■ bo przecież moi koledzy mają ubuntu i windowsa i działa wszystko bez problemu. Reinstall systemu chyba 3 razy, za każdym razem to samo, do tego jeszcze któraś z aktualizacji windowsa - w trakcie jej trwania (po wylogowaniu, przed wyłączeniem kompa) - komunikat że instalacja się nie powiodła, trwa wycofywanie zmian - już go włączyć i zalogować się nie dało. Uznałem że po prostu to jest mój pech. Kupiłem 2gi dysk. Instalacja przy obu wpiętych dyskach się nie powiodła bardzo dziwnie podzielił partycje/ukradł jeden system te które miały być drugiego itp. Zainstalowałem przy wyłączonym jednym Ubuntu i przy wyłączonym drugim Windowsa. Jak na razie wszystko cacy. Było. Tzn tak - na początku wybierałem dyski po wciśnięciu F11 - gdy potrzebowałem windowsa. Domyślnie ustawiony był dysk z Linuxem. Wszystko działało i przy którymś włączeniu komputera zauważyłem że pojawił się ekran wyboru bootowania - taki jak przy normalnych dwóch systemach  na jednym komputerze, które u mnie działać nie chciały. Teraz zauważyłem - windows - po kliknięciu  hibernacja, BSOD… Jutro będę miał nową płytkę z instalką windowsa także może to coś pomoże. Ale nie wiem dalej co ja zrobiłem źle że tyle z tym miałem problemów…

Najpierw instalujemy Windows a potem ubuntu. Nie wiem jak to działa dokładnie, ale jest taka zasada

Tak zainstalowałem, tylko napisałem odwrotnie, mój błąd. A jesli teraz będę chciał zainstalować ten windows z nowej płytki to powinienem zrobić również reinstall ubuntu?

Raczej tak. Jak instalujesz windowsa w drugiej kolejności to ubuntu się nawet nie uruchomi. Będziesz Misiak bawić się aktualizowanie kernela czy coś. Na ubuntu się nie za specjalnie znam, kilka poleceń i tyle. Ja mysle, ze jak wszystko działa to nie tykac. “nie rusz gówna niech nie śmierdzi”

Okej, szczerze mówiąc to  zastanawiam się czy ja jestem taki zdolny czy moje obie instalki systemów są nie za bardzo bo formatów zrobiłem w pół roku tyle co przeciętny człowiek nie zrobi przez całe życie…  Okej czyli jeszcze raz reinstall systemów :slight_smile: Dzięki za pomoc, jak coś dalej będzie nie tak to się odezwę.