Dylematy związane z programami do czyszczenia rejestru

Witam. Dotychczas posługiwałem się do czyszczenia rejestru wyłącznie CCleanerem i JetCleanem (nota bene ogólnie b.dobrymi). Jednak po zajrzeniu do rejestru zobaczyłem, że jest tam sporo wpisów po wywalonych wcześniej programach. Wobec tego chciałem spróbować innych narzędzi. Najpierw przeskanowałem rejestr Puranem Registry Cleaner (nie widzę tam żadnych ustawień), który pokazał mi 122 błędy. Nic nie usuwałem. Później przeskanowałem rejestr bardziej znanym programem-Auslogics Registry Cleaner (tutaj do ustawień wyjściowych dodałem skanowanie nieistniejącego oprogramowania). Ten z kolei pokazał 222 błędy. Włączyłem tutaj funkcję naprawy i w efekcie usuniętych zostało 216 błędów, a 6 nie (nieistniejące pliki antywirusa). Po tym czyszczeniu ponownie uruchomiłem Purana, który pokazał 109 błędów (czyli po naprawie Auslogicsem ubyło tylko 13 :o ) Dodam, że w regedit dalej widzę wpisy po dużo wcześniej odinstalowanych programach. Czy ktoś może to wyjaśnić ?

Dobrze sie sprawdza Vise registry Cleaner. Mam to: http://portable.info.pl/wise-registry-cleaner-portable/ i znalazł dużo, do tego jest po polsku też, trzeba ustawić język, no i ma dobry defragmentator rejestru. Do usuwania używam Geek uninstaller, też portable i on wyrzuca też powiązane wpisy w rejestrze przy usuwaniu. Też mam JetClean.

Registry First Aid http://rosecitysoftware.com/reg1aid/

nie ma chyba nic lepszego. niestety płatny, ale wart każdej złotówki. oprócz czyszczenia rejestru oferuje takie czynności jak defragmentacja rejestru

Taki urok tego typu programów - jeden widzi mniej ,inny więcej ,a czasem obydwa widzą to samo a naprawić nie mogą :wink: itd. Można temu(mniej/więcej) zapobiegać , a potrzebnym programem jest jakiś Uninstaller typu Revo/Full Uninstall/Comodo Programs Meneger , i opcja instalacji programu z aktywnym “śledzeniem śladów”, program tworzy log z instalacji ,zapisuje utworzone klucze ,foldery i pliki , potem można pozbyć się wszystkiego prawie kompletnie , na koniec przeczyścić CCleanerem , co pół roku zdefragmentować rejestr i powinno być OK :wink:

Żaden z czyścicieli nie jest doskonały…nawet wspomniany RFA może doprowadzić do szału, bo jeśli pokaże ponad 1000 wpisów do usunięcia, to naprawdę trzeba wiedzy o systemie i rejestrze, żeby pousuwać to, co bezpieczne…jest programem bardzo zaawansowanym i jeśli ktoś się przesiada z CCleanera, to lepiej nie polecać. CCleaner, Jetcleaner czy podobne to bardziej czyściciele śmieci plikowych i tu jest ich główne zadanie - poszukiwania pustych/błędnych wpisów w rejestrze natomiast ograniczone są do kluczy konkretnego użytkownika, więc z góry wiadomo, że niektórych nie pokaże w wynikach.

Do rejestru - jeśli już chcemy go czyścić, to z aktualnych automatów na rynku polecić spokojnie można Auslogics, Vit Registry Fix, Eusing Free RC oraz dodatkowo narzędzie od poszukiwania wpisów w rejestrze po nazwie…ma inne możliwości również, ale ta jedna jest chyba najistotniejsza i bardzo skuteczna…ten program to Regseeker i jest na DP.

Oczywiście wskazana wcześniej instalacja monitorowana to bardzo dobre wyjście, ale można pójść dalej i zainstalować program, który przywróci cały system do wcześniejszego stanu - 1-Click Keriver Free. Sprawdza się doskonale jako przywracanie kopii systemu po awariach, nieudanych eksperymentach, do przywracania “czystego” systemu bez aplikacji, czy po infekcjach.

A czemu pokazują inne wyniki…bo raz, że poszukują czasem w innych obszarach rejestru…dwa - każdy z nich ma swój własny algorytm - jeden jest dokładniejszy, a drugi mniej.

A ja ogólnię mogę polecić Tune up utilities 2013. Płatny kombajn który robi wszystko począwszy od optymalizacji systemu przez defragemtację dysków/rejestru, po usuwanie złych wpisów.