System: Windows Vista (+ updates)
Dyski: SATA: 80 GB i 160 GB
Na 80 jest postawiony system i wszystko działa jak należy. Problem jest ze 160, a mianowicie dysk jakby usypia i gdy jest potrzeba dostępu do niego, najpierw chwile miele, a następnie po jakiś 5 sekundach można otworzyć/skorzystać z pliku.
Co można z tym zrobić? Winnego szukać w systemie czy gdzie indziej? Proszę o pomoc.
panel sterowania, poszukaj opcji od zarządzania energią i poodznaczaj opcje odpowiedzalne za wyłączanie dysków gdy nieaktywne przez jakiś czas (podany w minutach).
Mam ustawione, aby dysk wyłączał się po 30 minutach. A tu mi się dysk jakoś dziwnie zachowuje, bo potrafi czasem po minucie “usnąć” i znów miele. Tak jakby problem był z dyskiem. Poleci ktoś jakieś dobre narzędzie do diagnozowania?
dalem odp. w poprzednim… widac nie trafilem w odpowiedni 
cytuje:
w biosie - wylacz oszczedzanie energii, czy jak tam sie u ciebie nazywa - wylacznie hdd, gdy nie uzywany przez…
oraz w panelu sterowania-opcje zasilania-wylacz dyski-nigdy…
jeszcze wklej zawartość zakładki HEALTH z programu HDTUNE (dla dysku który ci sprawia problemy).
Tu wszystko jak należy.
Więc chyba ok.
:: Edit ::
W biosie jeszcze zmieniłem jakieś ustawienia głośności pracy dysku. Zobaczymy, na razie problem się nie pojawił. Dam znać czy coś to zmieniło.
tak z dyskiem wszystko ok.
Problem rozwiązany. Prawdopodobnie przyczyną były ustawienia w biosie związane z głośnością pracy dysków - uśredniłem stosunek głośności do wydajności i dysk działa jak należy.
jeszcze zatroszczylbym sie o temperature - trocha duza w idle, przy stresie wyskoczy ponad 60C i to tez moze byc przyczyna wylaczenia hdd
daj jakas 80’@5v i powinno spasc do rozsadznych 30C
Nie jestem specjalistą w tego typu zabiegach, mógłbyś wytłumaczyć step by step? Ewentualnie jakiś tutorial.
chodzi o zamontowanie dodatkowego wiatraka 88mm zasilanym z linii +5V. i zmniejszeniu temp. pracy dysku.
OK, dzięki za wyjaśnienie.