Dysk na gwarancji

WItam ,

Padl mi dysk 500GB , bylo 2 miesiace do zakonczenia gwarancji oddalem go , powiedzieli ze do 2 tygodni zalatwia sprawe . oczywiscie wykorzystali caly ten czas , dzisiaj zadzwonili i koles cos gadal ze dadza mi jakis inny naprawiany czy uzywany ale na gwarancji . I tutaj moje pytanie bo nigdy nie mialem do czynienia z taka sytuacja ze oddawalem cos na gwarancje . Czy nie powinno być tak że powinni naprawić ten dysk co im dałem lub wymienić na nowy ? A nie dawać inny i do tego używany/naprawiany ? Nie wiem czy robić jakąś zadyme tam czy wziąć ten dysk .

prosze o doradzenie w tej sprawie

A świstek ci jakiś dali że przyjeli? Powinny być tam wypisane warunki gwarancji i notka że albo naprawiają w przeciagu X dni, albo zwracają kase.

Nie daj się naciągnąć na jakieś używki czy inne dyski (chyba że nowe)

Ja miałem taka sytuacje oddałem dysk na gwarancji oczywiście były wszystkie papiery i po żeczywiście x dni wymienili go ale na zupełnie nowy i uwzględnili to w gwarancj

Gwarancję na dysk dawał sklep? Jeśli tak to pewnie gwarancja producenta może być dłuższa, nawet 5 lat. Ja bym to sprawdził na stronie producenta i w taki sposób reklamował. Zapytaj się w sklepie dlaczego chcą Ci dać dysk używany. Może być tak, że sami wyślą na gwarancję i zyskają 500GB a, że dzisiaj dyski są strasznie drogie to każdy kombinuje jak umie.