Mam problem z dyskiem a właściwie z dyskiem mojej znajomej.
Otóż ostatnio do niej poszedłem ponieważ skarżyła się że nie może uruchomić swojego komputera, zacząłem powoli sprawdzać co jest powodem takiego stanu, zapytałem się czy ostatnio coś grzebała w komputerze a ona odpowiedziała że tylko podpięła 7-pinowy kabel sata pod złącze dysku, no i okazało się ze podpinając ten kabel uszkodziła plastik do połączenia tego kabla sata z dyskiem. (chodzi o kabel do przesyłania danych a nie o kabel zasilający)
I teraz w imieniu mojej znajomej pytam się czy da się jeszcze z tym coś zrobić, a mianowicie czy dałoby radę jakoś odzyskać wszystkie dane z jej dysku (nie korzystając z profesjonalnych firm do odzyskiwania danych) czy pozostaje tylko wyrzucenie dysku na złom??
ostatnio spotkalem się z tym samym gdy zamówilem dysk z allegro ;/ ale naprawilem to w ten sposób ze ten ulamany plastik wsadziłem do kabla SATA i dopiero podpiąłem dysk tylko sprawdz czy styki są proste i w tej samej linii ulożone muszą byc dysk teraz działa bez problemu. Chyba ze nie masz tego plastkiu wylamanego…