Posiadam dysk twardy WD Caviar Blue 320 GB (w komputerze stacjonarnym) i ostatnio zauważyłem, że chodzi bardzo wolno - kopiowanie między partycjami od dwóch do czterech MB/s, zapis na (inny!) dysk zewnętrzny 7 - 8 MB/s (a owy dysk może wyciągnąć na pewno dużo więcej). Poza tym, gdy np. uruchomię grę, to widzę, że ona czasem przerywa dokładnie “w rytm” pracy dysku (gdy zapala się lampka na obudowie w czasie zapisu/odczytu danych). W sytuacji, gdy kopiuję coś na tym dysku i mam włączoną muzykę w odtwarzaczu, to muzyka ciągle przerywa tak, że nie da się jej słuchać.
System to Windows XP, program do mierzenia (i kopiowania) Total Commander. Posiadam również program Hard Disk Sentinel, który teoretycznie sprawdza stan dysku, ale on pokazuje, że wszystko w jak najlepszym porządku - żadnych uszkodzonych sektorów, itd. W zakładce S.M.A.R.T. w HDS również nie widać żadnych problemów…
Jestem niemal przekonany (bo pewności mieć nie mogę), że nie jest to kwestia wirusów albo że w czasie, gdy próbuję coś kopiować, to dysk jest obciążony. Nie jest. Próbowałem nawet odpalać system w trybie awaryjnym i tam przeprowadzić kopiowanie - rezultat ten sam, przy dużych plikach również transfer nie przekracza 4 MB/s.
Zaznaczam, że wcześniej dysk kopiował wielokrotnie szybciej, dopiero teraz tak “przysiadł”. Jest jeszcze jedna uwaga - dysk (komputer) pracuje… Przez dwa, trzy dni raz w miesiącu, tzn. uruchamiam go mniej więcej raz na miesiąc, sporo kopiuję (kilkanaście, kilkadziesiąt GB) i znów wyłączam komputer na ok. miesiąc. Może to ma jakieś znaczenie?
Jakie polecacie programy diagnostyczne (nie mam pełnego zaufania do Hard Disk Sentinel)… No i co to może być, że teoretycznie sprawny dysk chodzi tak wolno?
Spróbuj zainstalować najnowszy sterownik chipsetu dla Twojej płyty głównej. Poza tym zrób defragmnetację dysku (polecam PefectDisk). Do ogólnego sprawdzenia dysku polecam darmowy HDTune. Może też być coś nie tak z systemem. Odpalanie raz na miesiąc raczej nie powinnio mieć wpływu na to, chyba, że bateria na płycie jest słaba i może powodować nieprawidłowe działanie komputera. Zobacz w BIOSie czy parametry dysku są na Auto, czy DMA jest aktywne. Również w systemie zobacz przy dysku DMA jest włączone (o ile jest tam taka opcja). Gdyby to nie pomogło to najpewniejszym rozwiązaniem byłoby zrobić format partycji na którym jest system i wtedy się okaże czy to system jest winny czy sprzęt. Ostatnio dwa tygodnie męczyłem się z drukarką. Nie miała ochoty na współpracę. Zrobiłem chyba już wszystko co można było zrobić. Po formacie sytuacja wróciła co normy. I nie mam pojęcia co było nie tak, a za czasów studiów pracowałem w serwisie komputerowym… :oops:
Dysk był mocno pofragmentowany (na poziomie nawet 60% na jednej partycji), właśnie w tej chwili go defragmentuję. W BIOS-ie DMA Mode i PIO Mode są na Auto. Ponadto w BIOS-ie są wyświetlone poniższe wartości:
Async DMA: MultiWord DMA-2
Ultra DMA: Ultra DMA-6
W Windowsie nie mogłem znaleźć opcji sprawdzenia, czy DMA jest włączone, skorzystałem więc z Hard Disk Sentinel, ale raczej pokazywał to samo, co w BIOS-ie.
Sterownika chipsetu nie przeinstalowałem (zapomniałem spisać), ale jeszcze to zrobię. Jedno, co przykuło moją uwagę, to to, iż PerfectDisk pokazując parametry partycji, na jednej wśród samych “Excellent” podana była wydajność “Good” na poziomie ok. 64%.
W programie PerfectDisk zrób defragmentację wszystkich partycji oraz dodatkowo plików systemowych na wszystkich partycjach, tak aby wszystkie wartości były Excellent. Pliki systemowe defragmentuje on najczęsciej podczas ponownego uruchomienia komputera. Po defragmentacji plików systemowych użyj Windosowskiego sprawdzania dysku (prawy przyckisk myszy na ikonie dysku - Właściwości - Narzędzia - Sprawdzanie Błędów (Sprawdź). Zalecam to zrobić ponieważ po takiej opietacji pliki na dysku tracą spójność, szczególnie na partycji aktywnej. Taką informację poźniej otrzymasz w dzienniku zdarzeń pod numerem 1001. Zajdziesz to w Panelu Sterowania - Narzędzia Administracyjne - Podgląd Zdarzeń - zakładka Aplikacja.