dostałem ostatnio od znajomej laptopa Lenovo G570 (rocznik ok. 2011), który ostatnio mocno spowolnił. Analiza autostartu i czyszczenie ze śmieci trochę poprawiły sytuację, natomiast otwierając Speccy i przeglądając specyfikację laptopa, zauważyłem że dysk twardy jest rozpoznawany jako SATA1 z prędkością 1,5 Gb/s, mimo że dysk na 100% to SATA2 (czyli rozumiem, że 3 Gb/s).
W BIOSie nie umiem znaleźć żadnej opcji dotyczącej dysku poza IDE/AHCI (ustawione na AHCI).
SMART: https://pastebin.com/yYvTRMzw
A czy nie lepiej byłoby zrobić coś najbardziej oczywistego, czyli wyciągnąć dysk i podłączyć jeszcze raz. Czasami styki śniedzieją i coś lubi ześwirować. Druga sprawa to czy w menadżerze urządzeń dysk jest wykrywany prawidłowo. Może po prostu brakuje sterowników do chipsetu czy podobnych.
Masz odpowiedź w Crystal Disk Info w Tryb transferu. Podana prędkość dysku łamane przez prędkość kontrolera dysków. Nie masz SATA 2, albo nie włączone.
Lenovo czasem dziwnie potrafi się przywiesić i mieć właśnie takie dziwaczne objawy - od zniknięcia k.wifi po właśnie problem z dyskami. Miałem kiedyś przygodę podbną z którymś biznesnowym moim (T430, albo T440), poszukaj procedury ‘resetu’ laptopa - nie chodzi tu o kasowanie dysku, czy standardowe przywrócenie domyślnych ustawień BIOSu. W obecnym laptopie Lenovo mam pod spodem malutki przycisk resetu (podobny do tych w routerach), ale też dla linii modelów procedura, poszukaj. dla G było coś z odłączeniem zasilania i akumulatora, rozładowaniem kondensatorów w laptopie (przytrzymanie dłuższe włącznika), ponowne podłączenie tylko zasilania i znowu długie trzymanie klawisza włączania… Nie pamiętam, poszukaj. No i wiele problemów z automatu rozwiązuje aktualizacja BIOSu, bo z tego co pamiętam robi właśnie taki ‘reset sprzętowy’.
PS dysk jest standardowo zainstalowany a nie w jakiejś dodatkowej zatoce zamiast napędu DVD?