Dysk Seagate 750 GB pod USB przestał działać

Witam

Mam następujący problem.

Mam dysk zewnetrzny Seagate FreeAgentDesktop 750 GB pod USB. Jest on podzielony na dwie partycje 32 GB FAT32 pozostałe 670GB NTFS. Pewnego dni podłączyłem go pod noteboook, na którym miałem zainstalowany program AceUtilites. Uruchomiłem program wybrałem dysk 750 GB i uruchomiłem polecenie REMOVE JUNK FILES. Po przeskanowaniu znalazł mi troche syfu więc dałem polecenie REMOVE.

Od tej pory partycja 32 GB FAT32 działa normalnie mogę przegrywać, nagrywać dane, natomiast pozostałe 670GB NTFS umarło. Co mogło pójsc nie tak? Jak odzyskac dane?? Poniżej zamieszczam zrzuty z kilku programów i inforamcje jakie mi się pojawiały gdy “coś” próbuję zrobić z partycją 670GB NTFS. Chodzi mi głównie o odzyskanie cennych danych.

Prosze o wyrozumiałość

Pozdrawiam

Aha i jeszcze jedno Windows widzi system plików jako RAW o co chodzi??

Poniżej screen-y

Użyty program

9_1245394621_thumb.jpg

Co widać pod windows-em

89_1245394454_thumb.jpg

Próba otwarcia dysku

31_1245394481_thumb.jpg

EasyRecoveryProfessional (wersja sharwere dział mi tylko ta opcja)

8_1245394499_thumb.jpg

Partition found mount

94_1245394539_thumb.jpg

Zamieszczam jeszcze zrzut z CrystalDiskInfo

94_1246462210_thumb.jpg

Bardzo prosze o pomoc:)

Próbowałeś formatować dysk.Ale znowu jak sformatujesz wszystko utracisz,ale teraz krucho to widzę. :smiley:

Nie próbowałem, obawiam się, że po formacie nie będę mógł odzyskać swoich danych. Chodzi mi głównie o moje ważne pisma i zdjęcia na innych danych mi nie zależy. Nie chciałbym go oddawać w obce ręce, ponieważ są tam dla mnie bardzo ważne dokumenty.

Spróbuj tego: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … Rec+6.11.3

Pomógł mi nie raz - bardzo dobry program!

najpierw Test-Disk i kopiowanie danych a później wynoś się z tego dysku jak najszybciej. Te żółte pola w programie CrystalDiskInfo to dane pobrane ze SMARTa - masz już 51 relokowanyc sektorów, są to sektory, które zostały zastąpione zapasowymi (każdy dysk ma ileś tam zapasowych), jeżeli ta liczba rośnie to nie ma na co czekać, bo pewnego dnia dysk padnie całkowicie. Poza tym jeden nienaprawiony błąd i jeden nieczytelny sektor… Jeżeli dysk jest na gwarancji to odstaniesz nowy.

A tak poza tematem ja mam złe wspomnienia związane z dyskami Seagate. Im większe tym bardziej zawodne. Padły mi dwa 500GB w ciągu miesiąca. Jeden całkowicie martwy z drugiego mogłem jeszcze skopiować dane - badsectory tak jak w twoim przypadku.

Posiadanie już porgram Tes-Disk, czy mógłbyś (lub ktoś inny) napisać mi “krok po kroku” (łopatologicznie )jak mam to zrobić? Co mam uruchomić w Test-Disk-u, żeby skopiować dane, itd. Byłbym bardzo wdzięczny

Tu masz dwa manuale:

  1. http://www.bezpieczenstwosystemow.pl/in … pic=2948.0

  2. http://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec_Step_By_Step

Ten drugi jest po angielsku, ale prostym językiem i z bardzo czytelnymi obrazkami

Powodzenia.

Z dysku udało mi się przywrocić prawie 600 GB. Rozmiar i nazwy pilków są oryginalne, jednak nie można ich otworzyć. Co jest nie tak? Np: pliki doc po otwarciu zawiera tyle samo stron co oryginalny jednak zamias treści są kwadraciki, pliki avi otwiera się po czy informuje, że plik uszkodzony i brak kodeka i tak jest ze wszytkim. Czy da się cos z tym zrobić??

Obawiam się, że to już amen. Przykro mi. Być może powinienem był poradzić Ci, żebyś najpierw użył programu

HDD Regenerator (naprawia fizyczne błędy dysku), a dopiero potem TestDisk. Spróbuje może użyć go teraz (niewiele masz do stracenia). Niestety, to program płatny (ok. 30$). Oto adres: http://www.dposoft.net/. Dodam, że byłem świadkiem, jak zreperował sektory kompletnie pochrzanionego dysku mojego kumpla, więc działa…