Witam,
mam taki dylemat:
Kupiłem w te wakacje nowy komputer, wszystkie podzespoły windows ocenia na ok 7.5, a dysk twardy na 5.9.
Dysk już raz się zepsuł, własnie jest na gwarancji, został odesłany do WD i czekam do 14 dni.
Tak się zastanawiam, czy może warto kupić do niego obudowę i używać jako dysku USB(ponieważ i tak muszę takowy kupić do tunera tv), i kupić nowy do komputera, czy też może lepiej kupić mniejszy, ładniejszy dysk USB, a ten nie spowalnia komputera?
Pozdrawiam.