Dysk spowalnia pracę laptopa

Mam w posiadaniu laptopa, który źle chodzi od początu jak się go uruchomi. Po dłuższych testach okazało się, że to dysk sprawiał problemy. Czy taki dysk da się naprawić i czy mogę go w jakiś sposób przetestować?

Wklej scren smart tego dysku z najnowszego HD Tune Pro, zakładka health.

Nie moge wejść do Windowsa, a spod WinPE jak dodałem hdtune free to ledwo idzie. Sprawdzałem w zakładce “Scan Error” i proces sprawdzania szedł 0.8 kb/s.

A co SMART pokazuje?

W zakładce Health na dole jest napisane OK. Na liście wszystkoe też jest napisane na OK. Jedynie podkreślone jest na żółto:  “(05) Reallocated Sector Count - Current: 199 - Worst: 199 - Threshold: 140 - Data: 2 - Status: Ok”.

Poniżej jest napisane: Health Status: OK (na zielono)

Zrób zdjęcie, pokaż.

Oto zdjęcia z HDTune 2.55. Robiłem tylko te ponieważ w zakładce “Error Scan” dysk skanowany był z prędkością 1,2 MB/S i to z dużym oporem. Słysze pisk podczas pracy dysku.

 

bwd4tgjje7xi_t.jpg asq42gqivt53_t.jpg rpyhmv359lct_t.jpg

Niestety, dysk na śmietnik

Nie ma zupełnie szans na odratowanie? Trudno.

 

Dziękuję wam za pomoc.

Wesołych Świąt.

Gdyby był errorscan, to można byłoby coś zrobić, gdyby okazało się, że można usunąć tą część dysku, na której są zlokalizowane errory. Gdy rozrzucone na całym obszarze dysku, to się nie da już nic zrobić.

Rok temu tak “wyciąłem” na WD trochę gigabajtów i dysk nie umarł, tylko nadal zdrowy - na partycji systemowej i na partycji D. Crystalinfo pokazuje wadliwe sektory, ale na usuniętej części. EASEUS Master pokazuje na tych dwóch partycjach, że zdrowe. A dysk miał już rok temu zde… według opinii znawców “komputerowych oprawców”. No to teraz stary pc służy jako magazyn. Dysk przechodził prawie 40 000h.

 

Przedstawiony dysk, na którym by miał być system to się nie nadaje .Zostaje jak pisał Bogdan_G, z diagnozować występowanie uszkodzonych sektorów i zależnie od wyników według Bogan_G, podjąć decyzję co dalej. Czyli ten na dysk, jak spełni warunki rozmieszczenia bad sektorów nie rozsiane na całym dysku. Przed ewentualną zabawą z tym dyskiem wymienić kabel sygnałowy bo smart wykazuje błędy komunikacji. Aby jak sam kabel jest winowajcą błędów C7, je wyeliminować przed dalszymi działaniami na tym dysku. Jeśli chodzi o wycięcie obszarów dysku, to pytanie do Bogdan_G , w jaki konkretnie sposób, na jakim poziomie robiłeś wycinanie. Na poziomie partycjonowania i omijanie obszarów uszkodzonych, czy inny sposób. Bo  MHDD np. i inne, posiadają opcję wycinania poprzez zmniejszanie dysku od jego końca, przez wpisanie czy wybranie odpowiedniej komendy. I zależnie jak bady są skupione na  końcu dysku, to MHDD się spełni przez wycięcie niższego poziomu. 

W HD Tune po errorscanie - z prawokliku myszy klikałem na pierwszy czerwony sektor i zapisałem, który dane. Potem w ostatni error i tez zanotowałem. Trochę było liczenia - wyszło 5 GB dysku. W związku, że to było pod koniec jednej partycji, easeusem masterem suwakiem zmniejszyłem tą partycję, oczywiście wpierw wyłączyłem przywracanie systemu, hibernację i stronicowanie, następnie zdefragmentowalem pliki na tej partycji. Chodziło o to, żeby nie pozostawić nieprzesuwalne pliki na dyski. To taki sposób na bezproblemowe zmniejszanie.

Suwaczek easusa, potem zastosuj zmiany i po restarcie jest bingo. Nieprzydzielone miejsce nie kolidowało. Można było utworzyć nową partycję z tymi złymi sektorami i potem ją usunąć, bez formatowania. Ale rozwiązałem problem przez zmniejszanie partycji.

Polecam Ci nowy dysk kupić już SSD nie tyle będzie trwalszy ale jest znacznie szybszy od tradycyjnych HDD, niebo ziemia :smiley: