Dysk SSD czy Raid?

Witam

mam w firmie mały serwer na którym jest aplikacja sieciowa która obsługuje firmę czyli całą biurokrację oraz stronę firmową, baza danych, FTP i email. Nie jest to duża maszyna nie jest też szybkość wymagana. Komp jest odpalony 24h zależy mi na bezpieczeństwie danych żeby się nie okazało, że budzę się pewnego dnia a dysk padł i dane poleciały w kosmos. Robię kobię danych ale czy dysk ssd będzie pewniejszy niż raid??

raid jak padnie dysk to wymieniam na gorąco i dane z 1 dysku nadpisują się na 2.

Jeżeli nie zależy ci na szybkości a na bezpieczeństwie danych (np. w razie awarii dysku) wybierz RAID 1 (lustrzany)

http://pl.wikipedia.org/wiki/RAID#RAID_1_.28lustrzany.29.

priorytetem jest bezpieczeństwo danych

a co myślicie czy zrobienie raid z dsyków ssa do już przerost formy nad treścią jest to szybkość i bezpieczeństwo

Hej,

Przerost może nie, ale koszty dość spore. A i przecież dysk SSD nie jest dyskiem, który może działać w nieskończoność - możliwości pamięci Flash’owej też są ograniczone do określonej liczby zapisów i odczytów z konkretnych komórek pamięci - dlatego też na przykład defragmentacja takich dysków nic nie daje oprócz skracania żywotności dysków.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Fakt, lepiej się sprawdzi RAID1 z talerzowych dysków. SSD mają ograniczoną żywotność i jeśli wymiana danych będzie duża - raz dwa się zajadą tymbardziej, że mają być w ruchu cały czas.

Tylko HDD, najlepiej w RAID1. W końcu i tak wysoka wydajność nie jest potrzebna w takim serwie. Głównie chodzi o niezawodność, SSD-kowi w tym momencie nie zaufałbym.

Po pierwsze to bym oddzielił usługi intertnetowe od danych sieciowych wewnętrznych. Czy naprawdę nowi “informatycy” zapominają o prawdziwy bezpieczeństwie danych. Zobaczysz jak ci strzeli biurokracja to dopiero będzie płacz. Poza tym zapominana jest cały czas zasada trzech kopii, raz na jakiś czas należy zrobic kopię bo łatwiej będzie dopisać miesiąc danych niż wprowadzać całe lata.

Dzięki za pomoc więc dyski SSD odpadają będzie raid na zwykłych dyskach.

@jas_fasola

co proponujesz oddzielić biurokrację czyli na inną maszynę postawić?? ale nie bardzo to da rady ponieważ aplikacja obsługuje też klientów to znaczy mogą sobie sprawdzać historię zleceń itp. w panelu klienta. Nie jest to duży ruch ale musiałbym nową bazę danych tworzyć a ja chciałbym mieć wszystko pod ręką w jednym miejscu jet to łatwiej ogarnąć. Ale może macie większe doświadczenie może oddzielić to na inną maszynę i inaczej to załatwić??

W wypadku jednej aplikacji nie ma sensu rozdzielania jednej bazy.

Przecież dyski ssd nie ulegają fragmentacji :stuck_out_tongue:

Dlaczego nikt nie polecił 0+1 ? Może 2x droższy niż zwykły raid, ale tańszy niż ssd (nad którym również się zastanawiałeś)

Hej,

Bardziej chodzi o t, by oddzielić usługi czysto internetowe - czyli na przykład biurową pocztę czy firmową stronę www, jeśli znajduje się na waszym własnym serwerze - od danych związanych z działalnością - bazy klientów, dane księgowe, itd. Oczywiście bez sensu jest podział jednej spójnej bazy na jakieś osobne aplikacje; ogólnie gdy dane w dwóch bazach miałyby się dublować, rozdzielanie ich nie ma sensu - to czysta strata miejsca i dodatkowa praca.

Fragmentacji ulegają, ale nie ma ona wpływu na wydajność odczytu danych z dysku; dlatego też proces defragmentacji nic nie daje. :stuck_out_tongue:

Pomysł dobry, bo zarówno ochrona, jak i większa wydajność w jednym. Tyle że nie każda płyta, która obsługuje RAID 0 i 1 obsługuje też konfigurację 0+1. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czy fragmentacja nie jest na poziomie file systemu a nie sprzętu?

znaczy, sprzętu, ale to fs tym steruje a nie dysk.

i zjawisko jest takie samo dla danego fs-a, niezależnie od dysku który jest pod nim…

Inna kwestia ze z ssd odczyt jest w czasie O(1) niezależnie od miejsca, dlatego zgodzę się z przedmówcą, że nie powinna mieć większego znaczenia przy ssd :slight_smile:

HDD skoro sie fragmentuje, to dlaczego nie trzeba defragmentowac gdy jest postawiony Linux??

Dodane 25.03.2012 (N) 16:04

HDD skoro sie fragmentuje, to dlaczego nie trzeba defragmentowac gdy jest postawiony Linux??

Hej,

Wydaje mi się, że wynika z jednej i z drugiej własności - części plików są rozrzucone na różnych miejscach dysku twardego; mamy więc i poziom plików, jak i sprzętowy, bo pliki fizycznie znajdują się na odległych od siebie jednostkach alokacji.

Kwestia dość prosta wynikająca z tego, że dysk taki nie ma części mechanicznych, które muszą się przestawiać, by umożliwić odczyt czy zapis danych.

Ciekawe tylko, czy uruchamiając na przykład Mini Win XP z Hiren’s Boot CD i narzędzie do defragmentacji, zobaczylibyśmy niepofragmentowaną przestrzeń?

Pozdrawiam,

Dimatheus

To tak się da, tzn. z poziomu defragmentatora Win XP defragmentować np. partycję ext4?

Hej,

Wiadomo, że nie, gdyż programy standardowo nie obsługują takich partycji. Można się więc pokusić o wniosek, że to nie Lunux sam w sobie powoduje, że pliki się nie fragmentują - bardziej typ użytego systemu plików.

Pozdrawiam,

Dimatheus