Dysk SSD do małych plików

Dzień dobry,
Szukam dysku 500GB pod SATA3. Myślałem o m.2 ale na płycie głównej mam wolne już chyba tylko PCI-E x1. I teraz tak, potrzebuję go pod linuxa (chcę postawić sobie na nim Manjaro), ale to raczej mało istotne. Pracuje na dużej ilości małych plików. Pytanie - zastanawiam się nad trzema modelami dysków.

GoodRam CX400 512GB
Adata SU900
Samsung EVO 860

Różnica między najtańszym GoodRamem a najdroższym Samsungiem to 60zł więc tragedii nie mam, jednak czy jest sens dopłacać? Pewnie za 2-3 lata będę składał nowy komputer i ten dysk pójdzie pod Windowsa 10 albo na przechowalnie danych.

Jak duża liczba małych plików to dysk z kościami MLC jak GOODRAM 480GB 2,5’’ SSD MLC IRDM PRO (GEN2).

Już rzygam tym polecaniem Goodrama. Nic innego nie ma na rynku, a MLC to taki szczyt techniki??!!!

1 polubienie

To poleć coś innego :slight_smile: Ja mam ww. dysk i działa, a nie kosztował majątku.

Ja bym wziął tak jak do swojego mac mini Samsung EVO 870. Może i TLC 3D Nand, ale róznicy między TLC, a MLC poza testami syntetycznymi naprawdę ciężko odczuć, a jeszcze nigdy nie trafiła mi się ferelna sztuka Samsunga SSD w przeciwieństwie do wspomnianego Goodrama.

Decyzja należy do autora. Nie wszystko co jest polecane ze względu na cenę jest tez dopracowane, a dla mnie jeśli w ogóle producentowi trafia się na nie wiem tysiąc sprzedanych sztuk na świecie nawet 10 uszkodzonych to nie warto oszczędzać bo to świadczy o producencie.

Masz świadomość że cyferki w testach to nie wszystko? Żywotność też jest ważna. A awaryjność też o niczym nie świadczy. Załóż sobie fabrykę i spróbuj dostarczyć tylko nieskazitelne egzemplarze i jeszcze na tym zarobić to pogadamy. Nie wszystkie błędy jest się w stanie wykryć podczas produkcji, tym bardziej że nie wiesz czy to wadliwe sztuki wyjechały z fabryki czy uszkodziły się później (np. w transporcie).

Proponuje zejść z tonu i upuścić emocje gdzie indziej. Nie podoba ci się dany producent, twoja wola ale to nie powód to unoszenia się.

Moja wina, że ty odbierasz to co napisze, że się unoszę??

Poprostu nie rozumiem czemu tylko i wyłącznie polecany jest Goodram IRDM?? Bo MLC, tylko i wyłącznie dlatego, czy, że polski producent, ale złożył z zagranicznych części??

Twoja bo twoja interpunkcja to sugeruje.

Jeśli coś jest polecane to znaczy że jest dobre. Nie jest to miejsce na personalne upodobania co do producentów.

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

870 czy 860? Nie mogę znaleźć 870 dysku, ew 970 ale on m.2.

Ogólnie z tego co widzę to nie ma dużej różnicy między dyskami, więc to raczej będzie loteria. MLC kusi niby dłuższą żywotnością od TLC i niezawodnością, ale z drugiej strony Samsung daje gwarancję na 60 miesięcy i w sumie jeżeli chodzi o “żywotność” wspieraną są prawie identyczne. Chyba pójdę po Samsunga chociaż GoodRam kusi, ze względu że Polski.

860, 870 to M.2 masz rację :slight_smile:

Składane w Polsce, ale na kościach zagranicznych i kontroler tez zagranicznego producenta. Więc trochę słaba sugestia. Jak dobrze pamiętam kości Flash są Toshiby w tym IRDM GoodRama.

W Samsungu masz wszystko Samsunga :slight_smile:

Ja bym brał irdm pro, teraz naprawdę coraz taniej jest https://www.x-kom.pl/p/421734-dysk-ssd-goodram-480gb-25-ssd-mlc-irdm-pro-gen2.html

Zdecydowałem się na Samsunga z kilku kwestii. Nieadekwatnie droższy GoodRam do dodatkowych możliwości. Dane z SSD i tak należy zabezpieczać w ten czy inny sposób. W tym momencie mam 1/3 kasy w kieszeni i jakąś gwarancję. Za 60 miesięcy jak mam 1/3 kwoty w kieszeni, i dokładając 2/3 kupię coś znacznie lepszego. Taki przynajmniej był zamysł. Nie ma sensu brać najnowszych i z górnej półki wersji. Takie przynajmniej jest moje zdanie. MLC czy TLC w nie zrobi różnicy, chyba że liczy się nie na 60 miesięcy a np. 10-15 lat.

Podsumowując, moje przemyślenie - dodanie 100 czy 150zł nie zwiększa nic poza “długością” życia dysku gdzie na gwarancji jest podobna. Zainstalowałem na Samsungu, manjaro - śmiga. Jak będę wymieniał to pewnie przejdę na m.2 z “prawdziwymi” transferami.