Dysk ssd, który wybrać

Witam, chciał bym kupić dysk ssd pod Windows 7 oraz kilka programów i 1-2 gry, doszedłem do wniosku że 60-64gb starczy dla mnie, pytanie tylko który wybrać, oto moi kandydaci:

http://www.ceneo.pl/13195882;0280-0.htm

http://www.ceneo.pl/12240801

http://www.ceneo.pl/9694551

Dodam że na płycie mam tylko sata II ale jak wiadomo, sprzęt się często zmienią więc może być też dysk z sata III, najwyżej obecnie nie wykorzystam w 100% jego możliwości.

Edit:

Nie zwracajcie uwagi na sygnaturkę, już dawno nie jest aktualna.

Ja na Twoim miejscu wziąłbym http://www.skapiec.pl/site/cat/8/comp/2398981 opinie

ewentualnie trochę starszy model: http://www.skapiec.pl/site/cat/8/comp/1247590 opinie

Niestety ale OCZ odpada w przedbiegach, za dużo problemów z nimi jest.

http://www.ceneo.pl/12240811

Crucial m4 64GB (CT064M4SSD2)

lub samsung który podałeś. Intel także jest wporządku.

Biorąc pod uwagę twoje pytanie (“który wybrać?”) domniemywam, że twoja wiedza na ten temat jest znikoma. Ewidentnie uległeś czarnemu PR-owi skierowanemu na firmę OCZ i w dodatku bezmyślnie powtarzasz zasłyszane slogany.

  1. Problemy z dyskami SSD firmy OCZ dotyczyły modeli z kontrolerem SandForce

  2. Problemy występowały jedynie w przypadku, gdy firmware dysku był w wersji 1,27 lub starszej

  3. Problemy zanotowało więcej firm, ale OCZ dostał najbardziej z racji tego, że był pierwszym producentem, który wykorzystał ten kontroler

  4. Obecnie w nowych egzemplarzach nie ma już problemów, bo jest wgrane na dysk nowsze oprogramowanie dysku.

  5. Jeśli ma się stary dysk OCZ można skorzystać z wygodnego programu o nazwie OCZ toolbox i zaktualizować firmware jednym kliknięciem myszki.

http://sklep.benchmark.pl/product/13694 … n_Kit.html

ma być co prawda 64,ale tutaj jeszcze podam 120 ,tylko wiem ta cena

http://www.komputronik.pl/product/13695 … n_Kit.html

OCZ nie jest złe, takie ględzenie jak w przypadku Visty, że jest zła, niedobra i w ogóle be. Problem był z pierwszymi dyskami ze starszym firmware, wystarczy zaktualizować i będzie OK :wink: Ci, co tak psioczą to albo ulegają każdej sugestii (Ciekawe, jak sobie w życiu radzą) albo po prostu się nie znają (pewnie osób, która próbowała wszystkiego i tak nie działa jest pewnie garstka osób :wink: )

Nie kupie juz OCZ  !!

Kilka miesięcy temu kupiłem sobie 2 dyski po 60GB do swoich komputerów. Pierwszy padł po 4 tygodniach drugi padł po 3 tygodniach. Nie jestem specem od komputerów ale zwykłym marketingowcem, który potrafi wymienić dyski i zainstalować system. Jeżeli ktoś sprzedaje taki produkt to powinien mnie poinformować o konieczności aktualizacji firmware (producent lub sprzedawca). Może już to naprawili… może to była tylko kwestia firmware… ale ja straciłem kilka dni ze swojego życiorysu oraz dane z wielu godzin mojej pracy i to akurat na kilka dni przed oddaniem projektu… masakra.

Jeżeli kupuję samochód to oczekuję, że będzie mi działał - a nie po kilkuset kilometrach stanie na poboczu - no bo nie zaktualizowałem jego oprogramowania !!

Może to jest normalne dla takich wyjadaczy jak wy - ale dla pozostałych 99% kupujących może to być problemem, z którym budzą się z ręką w nocniku.

Dla mnie firma OCZ jest skończona. Zlała mnie sikiem prostym narażając mnie na duże straty. Jak sami wiecie doskonale wiedziała o swoim problemie. Skoro wystarczy jeden przycisk do zdalnego zaktualizowania firmwaru na kupionym dysku to tym bardziej jestem wkurzony. Nie chodzi o to jakie produkty sprzedaje - bo faktycznie każdemu może zdarzyć się taki problem - ale o to jak traktuje swoich Klientów, którzy musieli wziąć na siebie konsekwencje ich błędu.

Oj tam, oj tam. Ponosi Cię. Na możliwość jazdy samochodem trzeba wyrobić papier i uważam, że tak samo powinno być z komputerem. Niestety na wprowadzenie czegoś takiego jest już za późno.

Producent informuje na swojej stronie o aktualizacjach firmware’u, o poprawkach w nich zawartych oraz o tym, że aktualizacja może przyczynić się do utraty danych i żeby zrobić kopię zapasową danych przed przeprowadzeniem aktualizacji.

Przydatny link: http://www.ocztechnology.com/ssd_tools/

Każdy użytkownik komputera powinien mieć wyrobione nawyki:

  • robienia kopii zapasowych

  • robienia aktualizacji oprogramowania i sterowników

  • zaglądania do opcji/ustawień/preferencji aplikacji

Niestety mało kto o tym pamięta, a potem jak coś się stanie to lament, krzyk i obraza na wszystkich, ale nie na siebie.

Obrażają się dzieci a krytyczny wobec siebie jestem - wiem czego się nauczyłem z tej przykrej lekcji i postaram się nie popełniać tego błędu.

Moje ewentualne “przesadzanie” wynika z różnicy między “obietnicą marki” a tym co otrzymałem. Może i przesadzam - ale Kamilu, postaraj się wczuć w sytuację “laików”.

Pamiętam jak były czasy, kiedy aby dostać prawko trzeba było znać podstawy naprawy samochodu Fiat 126p. Może i warto by wrócić do tej tradycji - ale poziom skomplikowania obecnych samochodów oraz niektórych produktów powoduje, że wymagałoby to znacznych nakładów finansowych oraz czasu… Dla Ciebie “dobre praktyki” obsługi komputera są oczywiste i możesz nie rozumieć jak ktoś tego nie wie. Dla mnie pewne “dobre praktyki” w mojej branży są równie oczywiste - ale dla ludzi spoza już nie. Dlatego przestałem się już temu dziwić i radzę CI zrobić to samo. Idąc tym tropem należałoby wymagać od ludzi egzaminu na “posiadanie dziecka” - co wydaje mi się jeszcze bardziej rozsądne i przydatne - ale całkowicie niepraktyczne we wdrożeniu.

Kopie zapasowe robię sobie i to regularnie - co 24h idąc za radą szefa IT “skoro coś nie było backupowane to znaczy, że nie było ważne” Utrata danych dotyczyła tego co zrobiłem jednego dnia.

Była na tyle przykra, że przydarzyło mi się to przed oddaniem bardzo ważnego projektu.

Dziękuję Ci za linki oraz dobre rady. Swoją drogą dziwię się, że jeszcze nie powstała aplikacja, która automatycznie aktualizuje Ci wszystkie sterowniki, firmware…etc.

Chętnie zapłacę za nią do 100zł/ rocznie… jeżeli taka jest to z góry dzięki za info.

Do aktualizacji programów i sterowników jest kilka programów, np. FileHippo http://www.filehippo.com/pl/

Co do aktualizacji firmware’u, to nie może ona przebiegać automatycznie. Tą czynność już musi nadzorować użytkownik.

Sprzęt - bez względu na producenta zdarzają się lepsze i gorsze modele, a z obsługą klienta też różnie bywa. Nie ma się co zrażać do danej firmy, ale trzeba pamiętać, żeby dokonywać świadomych zakupów i przed zakupem poczytać o możliwościach danego urządzenia i poczytać komentarze na jego temat oraz np testy.

Wiesz, gdy kupuję jakąkolwiek rzeczy to czytam na jej temat a nie kupuję na pałę bo ma ładne opakowanie.

Kamil - dziękuję za info dot. programów - poszperam sobie i wybiorę sobie jakiś lepszy.

sla17 - . Wybierając SSD radziłem się kilku osób oraz zaufałem sprzedawcy/ specjaliście, który od ponad roku dobrze mi doradzał. Nie wiem czy tego nie wiedział czy zataił… i chyba nie dowiem się już tego.

Podsumowując, Kamil przekonał mnie aby nie skreślać OCZ - może faktycznie poniosły mnie emocje. Po naprawie dysk sprawuje się bez zarzutu. Nie chciałem o tym wspominać przy wątku ale moja “frustracja” wynikała również z tego, że drugi dysk po oddaniu do reklamacji nie został naprawiony. Od serwisanta zewnętrznego otrzymałem informację, że plomba została naruszona oraz widać próbę otworzenia dysku na śrubach. Zwrócony dysk był w innym stanie niż oddawałem go w sklepie. Nie dość, że plomba gwarancyjna była przesunięta to jeszcze wielokrotnie wymięta. Wyjaśniam sprawę bezpośrednio z zarządem - bo sprzedawcy rozkładają ręce… i trudno się im dziwić. Rozumiem, że plomba mogła zostać przesunięta podczas transportu dysku - ale próby otwarcia dysku - do tego już kończą mi się pomysły na działanie w “dobrej wierze”.

I kolejna nauka, przed oddaniem dysku do naprawy trzeba zrobić jego zdjęcia przy pracowniku sklepu, żeby mieć dowód. Czy jest to standardem czy tylko ja jestem taki naiwny aby ufać innym ludziom ? :slight_smile:

Crucial m4 64GB

Ja już jakiś czas temu nauczyłem się (niestety z własnego doświadczenia), że przed oddaniem jakiegokolwiek sprzętu do serwisu trzeba zrobić własną dokumentację - zdjęcia przedstawiające stan urządzenia i jego wygląd, spisać wszystkie możliwe numery seryjne itp itd. Szczytem chamstwa było, gdy oddałem telefon do serwisu Nokii, a oni oddali mi go i napisali w protokole, że zalecają wymianę baterii na nową, bo jest już słaba, a po przyjrzeniu się numerom baterii okazało się, że to nie jest ta sama bateria, którą przekazałem do serwisu z moim telefonem.

Żyjemy w kraju kombinatorów więc nieufność jest niestety wskazana.