Dysk SSD nagle przestał działać

Witam

 

Około 1,5 roku temu zakupiłem sobie dysk SSD mSATA http://www.kingston.com/pl/support/technical/products?model=sms200s3 od Kingstona.

Używałem go bardzo długo w laptopie a jakiś czas temu przeniosłem go do PC. Jako że mój PC nie ma gniazda mSATA to zakupiłem taki adapter: http://allegro.pl/adapter-ssd-2-5-mini-pcie-msata-do-sata-22pin-i5499707934.html Wszystko działało bez zarzutu aż pewnego ranka uruchamiam komputer i dostaję komunikat o braku dysku. Sprawdziłem w biosie - dysk nie został wykryty. Podpiąłem dysk z powrotem do laptopa i też nie jest on widoczny. Czy powinienem wysyłać go do reklamacji czy jest coś co mogę zrobić?

Prawdopodobnie padł kontroler w dysku. IMO na gwarancje, tylko nie przynawaj się do przejściówki :slight_smile:

 

Kontroler dysku nie jest czasem na płycie głównej? :wink:

a co steruje pamięciami w dysku SSD?

W obydwu miejscach jest kontroler :slight_smile:

Dzięki :slight_smile: napisałem już do kingstona