posiadam microserver HP N54L G7.
Czeka mnie wymiana dysku systemowego. Posiadam kieszeń na 2 dyski 2.5".
Myślałem żeby kupić 2xWD RED 2.5" 750GB i zrobić z nich RAID1, ale nie jest pewien czy nie lepszym rozwiązaniem był by zakup dwóch dysk SSD?
Jeśli SSD to co jest warte uwagi?
Na obecną chwilę myślę o takich dyskach:
Obecnie myślę o WD RED 750GB 2.5", WD BLACK 500GB 2.5" lub SSD np. SAMSUNG PRO 850 256GB.
Dyski SSD Samsunga sprawują się bardzo dobrze, stosuję je w wielu firmach. Jak na tym serwerze nie stawiasz baz SQL lub czegoś co nie wymaga szybkości odczytu zapisu, to kup HDD. Jeśli po prostu Cię stać i lubisz szybkość, to kup SSD. Jak kupujesz HDD, to koniecznie 7200RPM (choć te WD Red, z tego co pamiętam mają 7200RPM). Choć zamiast WD zalecam HGST. WD stosuje jaką regulację szybkości obrotów talerzy, HGST czegoś takiego nie posiada. Jak chcesz dyski typowo serwerowe do NASa, to HGST kupisz obecnie najmniejsze 3TB za jakieś 600 PLN.
Serwer to storage. Mam obecnie 4x3TB WD RED na storage i Seagate 500GB na system.
Uruchomione usługi: minidlna, samaba, nfs serwer, ftp, apache [bardziej do sprawdzania statusu, statystyk]. Nie trzymam na nim żadnych baz danych.
Dyski muszą być koniecznie 2.5 cala
Nie zależy mi na pojemności dysków, bo na nim będzie tylko system i stronka do statystyku systemu.
WD RED są chłodnymi dyskami, a na tym mi zależy.
Obecnie przy temp. powietrza 22.4 stopnie dyski mają 29-30 stopni. Zrzuca się backup partycji laptopa po sambie, na 2 TV odpalony jest film FullHD 1080p przez minidlna. Kilkanaście minut wcześniej było uruchomione sprawdzanie dysków w RAID1 [2x3TB] i temp na pierwszym miała 32 stopnie, a na drugim 31.
Poczytam jeszcze jak jest z temp. w dyskach SSD i wtedy zdecyduje.