Za 200zł możesz sobie pozwolić już na nówkę 500GB, ale używany może zaoferować 1TB. Co do obaw przed zakupem sam sprzedawałem swojego WD Caviar 250GB SATA2 i sprzedał się szybko (po jednym wystawieniu na aukcji) i wcale nie był w najniższej cenie. Świadczy to o tym, że dyski są poszukiwane i kupowane przez użytkowników. Ja również kupiłem sobie Seagate 500GB na SATA3 i jak dotąd przez 4,5tys godzin działa idealnie (dziennie pracuje po 6-8 godz, a bywa więcej). Jest cichy i wydajny, kupiony był w sklepie rok temu. Dałem 115zł, czyli ok. 80zł zostało w kieszeni.
Jako ciekawostkę napiszę, że używane dyski często mają przeróżne dane zapisane na sobie. Akurat ja swój wyzerowałem przed sprzedażą, ale ten który kupiłem to długo by wymieniać co na nim było… Oczywiście sformatowany był, ale jak windows formatuje twardziele każdy wie.
Hej dysk już zainstalowany windows działa i komp kopa dostał działa jak szalony mam nadzieje że dysk szybko nie pójdzie :D.Bo słyszałem że segata lubi się psuć 8)