Witam,
chciałbym kupić dysk twardy 500 lub 640 GB, SATA/SATA II, cichy, szybki…
Czy dobrym wyborem będzie DWD Caviar SE16 WD6400AAKS (640GB, 16MB, SATA/300) lub Seagate Barracuda ST3500418AS (500GB, 16MB, SATA/300, NCQ)? Dlaczego tak/nie? ;>
Samsung 500GB F3 - najszybszy, najcichszy i najmniej awaryjny.
Porównałem dyski ST3500418AS i HD502HJ.
Średni czas dostępu: 8.5 ms 8.9 ms Dla Seagate +
Pobór prądu (spoczynek): 5 W 5.8 W Dla Seagate +
Pobór prądu (praca): 8 W 6.5 W Dla Samsunga +
Głośność: 26 dB 25 dB Dla Samsunga +
I teraz mam dylemat, którego kupić… W sklepie komputerowym polecili mi tego Seagate.
Największe zaufanie mam do WD, jednak są dyski szybsze i nie tak głośne. Ale WD jednak odpada - pozostaje wybór pomiędzy Samsungiem a Seagate.
Wielkiej takiej znowu różnicy nie ma.
A jak jest z awaryjnością Samsungów, a jak z Seagatów?
Seagate od serii 7200.11 nie ma szczęścia do dysków (szczególnie 500GB), a Samsung od serii F1 prezentuje się bardzo dobrze. Bierz Samsunga.
Gość w sklepie mówił, że już ok 100 sztuk sprzedali i jak na razie reklamacji nie mieli.
Ok, tak więc jutro idę po Samsunga F3 500GB ;).
Dziękuje za pomoc.