Ostatnio zacząłem mieć problemy z dyskiem. Wywalało blue screen, między innymi KERNAL, po zresetowaniu było sprawdzanie integralności dysków, teraz tylko dysku C: (chkdsk). Format nic nie dał (zostawiłem dwie partycje, dwie razem z systemową wyczyściłem z danych). Zainstalowałem sobie dwa programy monitorujące, wstawiam screeny.
Co robić? Jaki jest zazwyczaj maksymalny czas pracy dysku? Mam 30k godzin
Rozkręć dysk i wymień talerze, 99,9% szans, ze nie uda się
Teoretycznie, jeżeli dysk jest stosunkowo nowy, sektorów uszkodzonych nie ma wielu, to można zostać przy dysku…
Jednak u Ciebie najprawdopodobniej tez prędkości odczytu/zapisu są mniejsze i dysk swoje już przeszedł, czyli kombinując i siedząc na nim czekasz tylko na bezpowrotna utratę danych -> wymiana szybka zalecana.
Można wykonać dokładne skanowanie dysku (komendą CHKDSK [partycja dysku]: /F /R) i pozwolić na przeniesienie sektorów do puli zapasowej - one na razie oznaczone są jako niestabilne. Można to samo wykonać wykonując formatowanie bądź formatowanie niskopoziomowe. Można też wykonać skan programem MHDD, żeby zlokalizować położenie tych błędnych sektorów. Jeśli są wszystkie w pobliżu, można wyłączyć dany fragment dysku z użytkowania. Praktyka niestety pokazuje jednak, że dysk z uszkodzonymi sektorami sukcesywnie pogarsza swój stan.