Przez ostatnie pare miesiecy ciągle padał mi system , brakowało miejsca na dysku C , z komputera było słychać takie pyk pyk i się ciął. Parę dni temu kolega poradził mi że to może dysk twardy . Sprawdzałem wieloma programami jeden pokazuje że stan krytyczny inny 100% zdrowia . Jak w koncu jest naprawdę ? Dysk ma 6 lat i ma prawo się popsuć ? Kupować nowy ?
Mam już tego dość , proszę o pomoc
teraz już tak: 
tego nie zrobię nie posiadam płyty w domu a do miasta mam daleko
Wszystko na to wskazuje że po dysku . Daj jeszcze screen z programu crystaldiskinfo bo ten z Hdtune jest nieco nietypowy.
A może masz jakiś pendrive i możesz bootować z urzadzeń na USB? Da się, bo sam to robiłem zanim miałem napęd 
To samo tzn nietypowe odczyty ja przynajmniej pierwszy raz takie widzę . Tak myślę że skoro nie możesz MHDD odpalić , to zrób mu chociaż error scan w Hdtuen jeśli się da.
A kabel, który łączy jest OK?
kabel powinnien być ok ( chyba ) za 30 min. dam info z HD Tune bo wolno idzie
EDIT:
Scan potwierdza że dysk jest walnięty nawet Smart się chyba "wyłożył"przez to , także raczej nic tu nie zdziałasz dysk do wymiany.
ale na 100% jesteś pewny ? Bo dysk to nie 5 , 10 zł
S.M.A.R.T się posypał, skan wyłapuje błędy - ewidentnie do naprawy, nawet jakby się udało naprawić zerowaniem to nie ma szansy, że długo pociągnie, że w ogóle się poskłada i że trzymane tam dane będą bezpieczne.
Jak dla mnie albo na gwarancję (jeśli jest), albo nówka.
ta gwarancja na dysk kupowany 6 czy 7 lat temu , kupię nowy
http://allegro.pl/nowy-320gb-wd3200avvs … 51998.html
co o nim sądzicie?
Byłby OK, ale jest z serii Green przez co będzie wolniejszy, ponadto jak się dobrze rozejrzysz to wyłapiesz 500GB.
zakupiłem go lecz mam problem z podłaczeniem stary dysk był podłączony typem wejscia MOLEX .nowy ma węzsze wejscie na 8 wystających drucików w 2 rzędach . jak to podłaczyc