Dysk twardy - uszkodzony

Już jakiś czas temu zaczęły pojawiać się pierwsze problemy, ale były związane ze system Windows 7 (zawieszenia komputera gdy wchodziło się w pliki systemowe lub inne na partycji której zainstalowany był system).

Postanowiłem zrobić format i wszystko byłoby jak należy, ale przed samym ekranem logowania do Windowsa 7 pojawiało i nadal pojawia się komunikat mniej więcej taki " Że wykryto problemy z system. Komputer sprawdzi stan," i odliczanie, które oczywiście można pominąć. Po sprawdzeniu nic się oczywiście nie naprawiało tylko była tak błędna pętla.

Ale to nie wszystko niedawno system zaczął wyświetlać komunikat o tym iż dysk twardy jest uszkodzony. Podobnie jak zresztą na Linuxie(wyskakuje komunikat o błędzie). Najczęściej pojawia się po podłączeniu zewnętrznego urządzenia (aparat cyfrowy, pendrive, telefon, mp3)…

Odkryłem, (nie wiem czy ma znaczenie), iż stare wersje Windowsa nie były trwale usuwane z dysku, a jedynie przenoszone do folderu i nazywane “Windows.Old.”

Próbowałem też sformatować dysk przy pomocy Windowsa XP - jednakże podczas instalacji wyskakiwał błąd, iż dysk nie może być sformatowany, bo jest uszkodzony.

Posiadam laptopa marki Toshiba Satelite L750-104 (PSK2YE-05Q00RPL),

Windows 7 oraz Windows XP są oryginalne. Sprzęt kupiony dokładnie rok temu. Gwarancja nie wchodzi w grę, bo firma w której kupiłem zbankrutowała, a paragon uległ niestety zniszczeniu.

I teraz pytanie. Co począć? Czy formatowanie całego dysku ma sens? Czy może zakupić nowy dysk twardy do laptopa i jeśli tak to jaki?

Sens ma, ale nie tyle “formatowanie”, którego Ci zresztą odmówił instalator, lecz wymazanie całego dysku (utrata wszystkich danych!): wymazanie-dysku-twardego-programem-activ-killdisk-t443881.html a następnie próba zainstalowania wyłącznie Windowsa 7 (nie XP-ka!).

Na tym modelu laptopa staroświecki XP-k w ogóle nie powinien być instalowany. O kupnie nowego dysku, póki nie zrobisz powyższych czynności, na razie nie myśl. Po uruchomieniu Windowsa 7 zainstaluj HDTune i zrób dostępne tam testy dysku: http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Pro … 12177.html Będziesz miał wtedy pojęcie o stanie dysku.

przy użyciu programu active niestety ale pojawia się błąd "Error writing sector … " i po daniu ignoruj wszystkie prosecor pracuje, ale zatrzymuje się przy sektorze 2613274 - co nie jest nawet 1%.

próbowałem instalować Windowsa 7 - raz się udało … ale była to wersja 32 bitowa (moj błąd przy instlacji) i chcialem jescze raz zainstalowac ale wersje 64 bitowa i od tamtej pory proba instalcji windowsa 7 nie powodzi sie tj po zainstalowaniu system sie zwiesza.

ale po instalacji systemu nie ma juz bledu o dysku. taki plus :stuck_out_tongue:

tak wiec co zrobic w takowej sytuacji?

Ściągnij Hiren’s BootCD 15.1 http://mirror.macomnet.net/pub/hbcd/Hir … D.15.1.zip (wypakuj i nagraj na płytę).

Uruchom komputer z płyty, wybierz Mini Windows Xp http://www.hirensbootcd.org/images/scre … otmenu.png

Następnie z menu wybierz Hard disk / Storage http://www.hirensbootcd.org/images/scre … torage.png i uruchom HDD Low Level Format Tool http://i1-win.softpedia-static.com/scre … Tool_1.png wybierz swój dysk i Continue

No dobra . Ale teraz takie pytanko . Bo czytam o programie i tam napisane jest o odzyskiwaniu partycji. itp … Ale ja mam calutki dysk czysty. Ten program “oczyści” . “zeskanuje” czy jakie inne cudo wykona?

Wyzeruje cały dysk, to czego nie mogłeś dokończyć w Activ Killdisk (mówię o HDD Low Level Format Tool).

O którym programie mówisz?

O Hiren’s BootCD 15.1

Hiren’s BootCD to zbiór narzędzi do diagnostyki i naprawy komputera.

zrobiłem jak mówiłeś i pokazuje mi tak:

Format error occured at offest :

  • 495, 976, 338

  • 767, 033, 344

  • 1, 033, 371, 648

  • 1, 046, 478, 848

  • 1, 075, 314, 688

  • 1 ,337, 458, 688

  • 1, 337, 981, 976

  • 1, 345, 847, 196

  • 1, 347, 420, 160

  • 1, 368, 391, 680

  • 1, 368, 915, 968

i na dole taki malutki postęp .

ile czas może to działanie potrwać?

Ostatni jak zerowałem dysk 250 gb w starym asusie to trwało kilkanaście godzin i tak był do wyrzucenia, twój dysk też nie wróży za dobrze.

errorów teraz jest znacznie więcej . i się zawiesiło na jednym . i teraz jeszcze raz ponowiłem.

W chwili, kiedy dalszego wymazywania odmówił KillDisk można mówić spokojnie, że dysk jest mechanicznie bądź elektronicznie uszkodzony. Szkoda dalszego miotania się z nim. Normalne wymazywanie sprawnego dysku 250 GB powinno trwać około 1,5 godziny.

czyli trzeba kupić nowy .

do mojego laptopa . jaki dysk ?

może być np: http://allegro.pl/hdd-toshiba-320gb-2-5 … 47882.html lub http://allegro.pl/hdd-toshiba-500gb-2-5 … 58068.html

pytanie. jaki lepiej 500gb czy 320gb(lub mniejszy) . i do tego dokupic na dane zewnętrzny dysk .

są może jakieś dyski ssd do 250zł?

Jeśli chcesz SSD to minimum ten http://www.morele.net/dysk-ssd-crucial- … d1-447552/

i pasowałby pod ten model laptopa ?

i podane dyski prze zemnie również pasują (niby model ten sam)

Jakiej grubości jest twój dysk w laptopie?

jeśli dobrze mierze jest to 0,8 cm. niestety nie mam submiarki