Od dłuższego czasu mam problemy z komputerem. Bezpośrednio po włączeniu często się zawiesza, czasem podziała dłużej ale zawiesi się np przy grze. Poniżej kilka info. Dodam że nie mam możliwości przeniesienia danych na inny nośnik na ten moment i czy:
Byłaby możliwość naprawienia tego dysku nie czyszcząc przy tym danych.
Czy na dłuższy czas ten dysk nadaje się do użytku
Korzystam z Windows 7 x64 Poniżej screeny z HD Tune Pro oraz CrystalDiskInfo
Jak podał kolega bachus zmień kabel SATA. Po drugie - nie wiemy czy jest to dysk systemowy czy tez nie (a raczej czy jedyny zamontowany w obudowie). W każdym bądź razie http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=7568617#7568617. Dopiero wtedy zrzuty ekranu z CrystalDiskInfo.
Zmienić kabelek sygnałowy, jak sugerują poprzednicy i zobaczyć czy się coś poprawiło w działaniu. Następne działania to zabranie się za bad w użyciu, który znajduje się na początku dysku. Zakładam że dysk, jest systemowy i partycja systemowa jest na początku dysku. Jest możliwość próby naprawy bada z zachowaniem danych, ta operacja nazywa się remap. Tylko w praktyce może różnie wyjść i powodzenie zależne od stopnia uszkodzenia sektora /ów. Możesz zaryzykować i zrobić remap, ale chociaż bardzo ważne dane przekopiuj na cd ,dvd, czy pendrivy, czyli nośniki jakie masz. Czy dysk pada, to tak nie można powiedzieć z całą pewnośćią, bo nie ma reguły. Jeden bad jeszcze nie musi zwiastować z gonu dysku, jedynie jest ostrzeżeniem do obserwacji, czy stan się nie będzie pogarszał. Diagnoza MHDD powinna dać podgląd czy są wolne sektory czy tylko ten jeden bad jest. Jak są wolne sektory dodatkowo, to wtedy dysk można dać wyzerowaniu czy pomoże. Jak nie, to wtedy można powiedzieć że dysk jego stan, będzie raczej się pogarszał.