Hej!
Mój dysk zewnętrzny WD My Passport 1 TB, nagle przestał działać…
Podczas pracy nie słychać żadnych dźwięków dziwnych, nigdzie nie spadł leżał przez cały czas w jednym miejscu… Tak jak ostatnio funkcjonował, tak go odłożyłem - spróbowałem podłączyć i niestety nic…
System nie widzi jego partycji, jakikolwiek program do testowania się zawiesza i produkuje masę bad sektorów.
Jedyne co mogę to odzyskać z niego dane, czy DMDE jest jedyną możliwością? Mam tam dość sporo katalogów i odzyskiwanie każdego z osobna wydaje mi się być średnie…
Ktoś jakiś pomysł?