Mam problem, który występuje co jakiś czas (ostatnio co raz częściej). Czasami dysk po prostu się zatrzymuje, a przy tym wydaje dźwięk tak jakby zwalniał talerz i próbował wystartować. Czasami pomaga przełożenie wtyczki zasilania na inną, ale po jakimś czasie znowu tak się dzieje. Dysk to WD1600AAJS-00PSA0 160GB, kupiony jakiś rok temu.
Najgorzej wygląda parametr C7, wskazuje na błędy w komunikacji między dyskiem a kontrolerem, na początek zmień kabel sygnałowy SATA i port na płycie głównej, monitoruj Wartość Raw tego parametru (czy nie wzrasta).
Wysokie wartości tego parametru mogą wskazywać na uszkodzenie elektroniki dysku lub płyty głównej.
Dziwnie wyglądają parametry C5 i C6, powinny być podświetlone na żółte (jako krytyczne).
Dla pewności przydałoby się sprawdzić w innym programie, pobierz CrystalDiskInfo portable, wypakuj i uruchom, zmień ustawienia (Funkcje, Advanced Feature, Wartość Raw i ustaw 10 [DEC]), zrób zrzut ekranu (rozciągnij okno programu by było widać wszystkie parametry), umieść np. na http://postimage.org/ i podaj link na forum.
Miałem kiedyś dysk Fujitsu (było to bardzo dawno temu) w którym padła elektronika i powodowała takie same objawy jak u ciebie (zatrzymywanie napędu talerzy) ale narazie mamy zbyt mało informacji by wyciągać taki wnioski.
Odczytywanie napięć z biosu tonie jest najlepsza metoda ich sprawdzania bo zasilacz nie jest wtedy w zasadzie obciążony i pomiary mogą być zawyżane ale fakt że napięcia są pokazywane jako zaniżone skłania do zastanowienia.
Sprawdziłbym jeszcze jakie napięcia w trakcie pracy systemu (najlepiej pod obciążeniem jakimś programem) pokaże HWInfo lub HWMonitor.
Dla dysku najważniejsze jest stabilne napięcie +12V bo ono zasila napęd talerzy ale napięcie +5V też jest ważne bo ono zasila całą resztę jego elektroniki.
Te pomiary napięć z biosu skłaniają do zastanowienia nad zasilaczem, jakie marki jest twój zasilacz?
Tak mocno zaniżone napięcie to może być też błąd pomiaru ale i tak bym zaczął od wymiany zasilacza.
Zasilacze z czarnej listy to tykające bomby choć w tym wypadku w jego imieniu tyka ci dysk (wiem, marny dowcip) - nigdy nie wiadomo kiedy mu coś odbije.
Zauważyłem, że czasami pomaga przełożenie wtyczki zasilania do dysku, ale po jakimś czasie problem znowu powraca. Mam rozumieć, że to na 100% wina zasilacza?