Dysk zewn, updadł....jest cień szansy

Hej

Dysk zewnetrzny, upadł w sumie z kilkunastu cm, był w obudowie i w plecaku ale mimo tego - podpinam go, dioda się świeci ale w systemie nic, zero znaku że coś jest podpięte.

Sprawdzałem z różnymi kablami, i na różnych komputerach.

Jest fizycznie szansa że coś się da z nim zrobić?

Dzięki za poświecony czas.

Pozdrawiam

Julo

Polecam serwis oni ci powiedzą jeśli będą dobrzy czy są jakieś szanse … jeśli na gwarancji i nie ma fizycznych śladów upadku bym wysłął na gwarancje i się upierał że chodził i nagle umarł :slight_smile:

tak jak Scobel napisał :slight_smile: inaczej można tylko :sciana: :glupek2: ](*,) i płakać że się nic już z niego nie odzyska…

A jeśli oni nie przyjmą na gwarancję a zależy ci na tych danych to można te dane odzyskać w firmach specjalizujących się w odzyskiwaniu danych np. Ontrack ale to sporo kosztuje

Jeśli nic w środku nie gruchocze, obudowa jest cała i wygląda nomalnie jakby był sprawny to możesz spokojnie odesłać. Jesli go kupiłes w sklepie odeślą(zwrócą) ci nowy bo przecież nie sprawdzą co się zepsuło w środku. Takich części jak HDD się nie rozbiera gdyż po odhermetyzowaniu talerzy dysk ma krótszą żywotność, a jeżeli dobrze na nich naciśniesz to oddadzą ci nowy od razu.

Hej

No właśnie kupiłem go na ebay-u od jakiegoś azjaty - jakiś czas temu, od innego kupiłem obudowę.

Włożyłem dysk do obudowy i to już ponad półtora roku i wszystko ok - do ferelnego dnia.

Mimo wszystko dzięki za porady - z Ontrack pewnie nie skorzystam, bo strasznie dużo to kosztuje.

Porada na przyszłość, mimo że w plecaku, mimo że był “bezpiecznie” owinięty… to jednak nie działa.