Dysk zewnętrzny - mogę zostawić podłączony?

Witam. Posiadam dysk zewnętrzny  na którym instaluje wszystkie programy ale nie wiem co zrobić aby nie uszkodzić komputera, dysku twardego, zewnętrznego Instalowałem dzisiaj program na dysk zewnętrznym,  nagle zawiesił mi się komputer (wyszła możliwość naprawy jednak na razie ją anulowałem), niby to nic takiego bo każdemu się może zdarzyć jednak mam stracha bo już jeden dysk mi padł. Pytanie jest niby proste ,a odpowiedz na nie wręcz banalna ale potrzebuje wypowiedzi jakiejś znającej się na tym osobie, a mianowicie chciałbym się od Was dowiedzieć czy mogę zostawić podłączony dysk zewnętrzny i zamknąć system czy muszę go za każdym razem odłączyć, a drugie pytanie to… Czy mogę po prostu zostawić dysk ale przed wyłączeniem PC bezpiecznie go usunąć (wiecie o co chodzi, nie? Prawym na ikonę dysku i "Wysuń nazwa dysku) Doradźcie mi proszę co mam zrobić.

Mam rozumieć, że instalujesz programy, z których na co dzień korzystasz na dysku zewnętrznym? Dlaczego tak?

 

Dyskom talerzowym nie służą nagłe zatrzymania, a tak się dzieje zamykając system bez jego wysunięcia. Powinieneś tej funkcji użyć. 

Wczoraj padł Mi 1TB dysk wewnętrzny, a że na razie nie mam zamiaru kupować nowego to korzystam z zewnętrznego.  Czyli naciskam na “Wysuń” i może być  podlączony pod port, a ja komputer mogę wtedy normalnie wyłączyć? 

Dokładnie tak.

 

W takim razie dziękuje Tobie bardzo za udzielenie odpowiedzi na zadnae prze zemnie  pytanie.

Nieprawda, możesz zostawić dysk zewnętrzny podłączony i nic mu się nie stanie. Gdy system jest zamykany, wszystkie dane z buforów są zapisywane na dysku i nic nie ma prawa się uszkodzić.

Ja mam już ok 4 lata na stałe podłączony do kompa dysk zewnętrzny WD My Book Essential kablem USB. Włączam i wyłączam komputer standardowo dzień w dzień (bez systemowego odłączania tego dysku) i nic się z nim nie dobrego nie dzieje.

  • Możesz zostawić i normalnie zamknąć system.

  • Możesz, ale technicznie nie ma takiej potrzeby ani nawet sensu.

Taki dysk nie jest prawidłowo zatrzymywany, tylko następuje odcięcie w momencie zamknięcia systemu i wyłączeniu komputera. Może działać bezproblemowo, ale w końcu mogą zacząć się problemy.

A wiesz po co jest wysuwanie systemowe? Po to, by bezpiecznie odłączyć dysk i nie narazić się na utratę danych lub uszkodzenie HDD.

Zamykając system razem z dyskiem nie robisz tego BEZPIECZNIE.

O jakich problemach ty mówisz? Przy zamykaniu systemu zapisywane są na dysku wszystkie niezapisane dane to co niby ma się uszkodzić?

Na dyskach wewnętrznych.

Jeżeli to prawda to Windows jest nieźle spieprzony w tym punkcie. Masz coś na potwierdzenie tej tezy?

Krótko mówiąc - bzdury. Nie ma takiej potrzeby

Wyłączenie komputera nie powoduje “nagłego zatrzymania” w jakiś inny (gorszy) sposób. Bezpiecznie wysunięcie jest wymagane gdy chcemy odłączyć dysk (w tym przypadku zewnętrzny) od uruchomionego komputera - powoduje ono zamknięcie wszelkich otwartych plików i powoduje, że nie stracimy zapisanych danych.

Czym to się różni od odłączenia kabelka od dysku po użyciu “bezpiecznego usuwania sprzętu”? Niczym.

Po prostu Windows nie traktuje podłączonych dysków zewnętrznych jako ważnych. Czasem podczas zamykania wyświetli, że proces korzysta z dysku, czasem nie.

Robisz to bezpiecznie.

System prawidłowo zamykany tak samo bezpiecznie zamyka wszelkie operacje dyskowe przed wyłączeniem.

Jeśli nie korzysta, to takiego komunikatu nie wyświetli.

Krótko mówiąc - mylisz się.

 

Wyłączając dysk razem z systemem powodujesz nienaturalne zatrzymanie się talerzy. To samo przy wyłączeniu zasilania w trakcie pracy.

Za bardzo ufasz Windows. 

No tak, naturalne byłoby zatrzymanie palcem.

Patrząc z drugiej strony na to co przed chwilą napisałeś - za bardzo ufasz Windowsowi, że zamknie wszelkie operacje jeśli użyję bezpiecznego zamykania sprzętu. :badgrin:

100 % pewności nie mam, ale więcej, niż przy Twoim sposobie na “odłączanie” dysku :wink:

W odróżnieniu od Ciebie mam 100% pewności, że wyłączenie komputera (za pomocą np. menu Start) nie jest bardziej szkodliwe dla żadnych dysków zewnętrznych bardziej niż przez “bezpieczne odłączenie”

 

PS. Mój sposób z “palcem” był żartem, ale skoro odebrałeś go serio… Twój problem.

Nie jest moją powinnością wyprowadzać Cię z błędu. Tylko nie rozsiewał tego dalej.

 

Serio?

 

To był tak głęboko ukryty dowcip, że nie można było się zorientować. Normalnie trzeci poziom incepcji.