Dysk zewnętrzny nie jest poprawnie wykrywany po podłączeniu w systemie Windows

Witam,

jakiś czas temu kupiłem dysk TOSHIBA 1TB. Działał jak marzenie, aż do zeszłego wtorku, kiedy mój laptop (HP dv6, windows 7 x64) przestał go czytać. Kiedy podłączam dysk do komputera, pali się dioda, dysk w środku wiruje, ale laptop go nie widzi, tzn. w “Moim Komputerze” pojawia się “Dysk lokalny H:”, który powinien się zamienić w “TOSHIBA EXT H:”, ale się nie zamienia. Komputer długo “myśli” i zazwyczaj wymyśla, że trzeba ten dysk sformatować. W zakładce “Właściwości” tego dysku wyświetla się rozmiar 0 B. Tak samo jest na innym komputerze z Vistą.

 

Myślałem że dysk już szlag trafił, ale wtedy na święta przyjechał brat z netbookiem z Linuxem. Po podłączeniu dysku okazało się że pod Linuxem wszystko działa. Tak samo mój router go czyta - podłączyłem dysk do gniazda USB w routerze żeby udostępnić go w sieci lokalnej i ściągnąć najpotrzebniejsze dane na komputer, okazało się że w programie konfiguracyjnym routera widziany jest prawidłowy rozmiar dysku, nawet % zajętego miejsca, ale nie udało mi się dostać do folderu dysku. Tzn. wpisywałem w wierszu poleceń file://192.168.1.1 i wyskakiwał komunikat że nie ma dostępu czy jakoś tak.

 

Przyznam, że dysk mi spadł z biurka z wysokości około 80 cm, ale jeśli to byłoby uszkodzenie mechaniczne, to na Linuxie też by nie był czytany, dobrze myślę?

 

Dodam, że wolałbym nie tracić danych z tego dysku, dlatego formatowanie na razie odpada.

 

Czemu tak się dzieje i co zrobić, żeby dysk znowu działał pod windowsem? Proszę o odpowiedź.

Hej,

Pytanie podstawowe - czy po podłączeniu do laptopa z Linuxem miałeś dostęp do zawartości dysku? Widziałeś na nim foldery?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Dzięki za odpowiedź. Tak, widziałem pliki i foldery, nawet udało mi się przekopiować najważniejsze dane na pendriva. Dysk pod Linuxem był w 100% sprawny.

O dziwo Linux znacznie lepiej sobie radzi (od Windowsa  :lol: z jego własnym systemem plików) z dyskami z uszkodzonym systemem plików lub tablicami partycji.

 

Zgraj dane spod Linuxa (możesz też użyć każdej dystrybucji Linuxa live cd).

 

Na Windowsie pobierz CrystalDiskInfo portable, wypakuj i uruchom, zmień ustawienia (Funkcje, Advanced Feature, Wartość Raw i ustaw 10 [DEC]), wybierz kłopotliwy dysk, zrób screenshota z programu (całe okno), umieść na http://postimage.org/ i podaj link na forum.

Jak odpalam program to pokazuje mi tylko dysk lokalny, wszystko działa. Ale jak podłączam dysk zewnętrzny i klikam Rescan, to program się zawiesza, przestaje odpowiadać. Jak najpierw podłączę dysk a potem odpalę program, to program w ogóle się nie włącza (tzn. proces jest włączony, ale okienko nie wyskakuje). :frowning:

Hej,

A dysk podłączasz do komputera normalnym przewodem USB czy przewodem USB z dwiema końcówkami (USB Y), by zwiększyć ilość prądu do zasilania dysku?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Czy nadal masz dostęp do Linuxa?

Podłączam kablem USB 3.0 bez dodatkowych końcówek. Na razie nie mam dostępu do linuxa, postaram się ściągnąć po 5 stycznia (jak się transfer wyzeruje :P) i wtedy to zrobię. Tymczasem dzięki za odpowiedzi :slight_smile:

Hej,

  • A dysk podłączasz do portu USB 3.0 czy 2.0?
  • Próbowałeś podłączyć go do innych portów?

Pozdrawiam,

Podłączałem na wszystkie możliwe sposoby: kablem USB 3.0 do gniazd 3.0 i 2.0 oraz kablem microUSB do obu w/wym.

Hej,

 

Czyli zostaje sprawdzić działanie pod Linuxem przy pomocy programu, o którym pisał falcon89.

 

Pozdrawiam,

Dimatheus

Witam,

teraz mam problem z Linuxem :smiley: bo znajduje tylko jedną partycję (systemową C) a ja chciałbym dane z dysku przenieść na inną, tylko innych nie wykrywa. Mam ubuntu 11.04. Wpisałem oczywiście ten problem w google, kazali napisać w terminalu jakąśtam komendę, ale to też nie podziałało. Dodam, że bootuję ubuntu z CD. Proszę o pomoc z tymi partycjami!

Dodane

Czy ktoś zna odpowiedź na problem z partycjami? nie chcę zakładać nowego tematu żeby nie zaśmiecać forum.

Hej,

A co z tym?

Niestety może to oznaczać, że dysk padł na amen.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Partycje możesz spróbować odzyskać za pomocą TestDisk (zapewne trzeba doinstalować), instrukcja, ale przed tym zalecałbym zrobić kopię plików na innym dysku i spróbować odzyskać dane z niewidocznych partycji (np. za pomocą PhoteRec, jest razem z TestDisk, instrukcja jest w linku który wcześniej podałem, pod koniec).

Panowie, system Ubuntu nie wykrywa partycji na dysku lokalnym laptopa (windows je wykrywa), więc nie w tym problem. Ubuntu pokazuje tylko 40GB (partycja C) z 500 GB dysku. Na dysku zewnętrznym nie ma żadnych partycji.

 

@Dimatheus: jak odpalam ubuntu z płyty bez instalacji, to nie mogę nic instalować, dobrze rozumiem? A nie umiem zainstalować ubuntu równolegle z windowsem, bo przy instalacji pokazuje dziwne partycje do wyboru. :wink:

Hej,

Najnowsza z możliwy edycji?

GSmartControl to program, który można zainstalować na Windowsie. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

ubuntu-11.04-desktop-i386.iso - wersja Ubuntu.

 

Co do prorgamu GSmartControl - wykrywa dysk jako “External USB 3.0”, szczegółów nie chce podać (No additional information is available for this drive." Wklejam screen z “Show output”.

 

28as1mq.png

Hej,

A no to trochę leciwa wersja - najnowsze Ubuntu to wydanie z gałęzi 12 i 13.

Zarówno na portach USB 3.0 jak i 2.0?

Pozdrawiam,

Dimatheus

OK, spróbuję sciągnąć nowsze ubuntu :slight_smile:

 

Jak podłączam do portu 2.0 to pokazuje identyczny komunikat. Po podłączeniu pojawia się także info że “to urządzenie może działać szybciej…”.

 

 

Wydruk z output:

 

 

smartctl 5.43 2012-06-30 r3573 [i686-w64-mingw32-win7(64)-sp1] (sf-5.43-1)

Hej,

W takiej sytuacji, jeśli zależy Ci na danych z dysku, proponowałbym wyjąć dysk z obudowy i spróbować odczytać dane podłączając dysk bezpośrednio do kontrolera na płycie głównej.

Pozdrawiam,

Dimatheus