Siemano Na jednym z programów TV widziałem test z którego wyszło, że podłączony do komputera dysk zewnętrzny znacznie przyśpieszył uruchamianie systemu, i jego ogólne działanie. Jak to jest możliwe skoro na USB 2.0 można max wyciągnąć około 60MB/s? Wewnętrzny dysk twardy jest przecież szybszy.
Ale to był zewnętrzny dysk twardy nie żaden pendrive czy coś podobnego.
masz jeszcze eSata, porównywalne do USB 3.0
//zresztą mogli połączyć dwa dyski w tak jakby jeden, RAID (nie pamiętam, czy raid 0, czy inny był fajny), ale nie wiem jaką ma wpływ na odpalanie się windy
Hej,
Tak, tyle że 60 MB/s to prędkość teoretyczna interfejsu USB 2.0 i mało któremu kontrolerowi uda się osiągnąć tak wysoki poziom transferu; mój dysk Seagate’a SATA na USB 2.0 wyciąga około 30 MB/s. Ogólnie przyśpieszenie systemu przez takie rozwiązanie to raczej czysta fikcja…
Pozdrawiam,
Dimatheus