po instalacji Mint’a wszystko było ładnie podzielone, dysk z windowsem - dysk z linuxem. Po usunięciu minta i instalacji ubuntu systemy działały ale windows widział jeden cały dysk. Teraz po usunięciu partycji z linuxem i zapisaniu MBR programem EasyBCD linux pokazał błąd grub (sam windows został, więc nic dziwnego że grub nie ma) a Windows uruchomił się normalnie. Teraz pytanie, czy przy instalacji OpenSuse wystarczy że wydzielę miejsce z dysku z windowsem? I czy w opensuse livecd jest domyślnie Gparted? Trochę nie wygodne jest to, że nie można (chyba że nie wiem jak) wydzielić miejsca na dysku z Windowsa.
No to masz jeden dysk czy dwa i na którym chcesz instalować Open SUSE?
Najlepiej podaj wynik polecenia z konsoli z jakiegoś livecd:
parted -l
W programie instalacyjnym Open SUSE jest menedżer partycji, ale nie jest to GParted. Jednocześnie jest on zakręcony jak domek ślimaka i lepiej przygotować partycje przy pomocy np. GParted livecd, a potem tylko wskazać punkty montowania.
Źle sprecyzowałem pytanie. Mam dysk 500 gb, Windows zajmuje 325GB, a partycje Linuxowe (puste) są, tylko system microsoftu ich nie widzi : 80 gb na /home i 17gb na /. Partycja swap 4gb także jest. Nie wiem tylko czy opensuse będzie widział te partycje podczas instalacji.