Dyski zewnętrzne w RAID1

Będę potrzebował dysków zewnętrznych w RAID1… tak przeglądam sobie różne opcje…

miał ktoś do czynienia z czymś takim?

http://allegro.pl/seagate-2tb-zewnetrzn … 10828.html

http://allegro.pl/2tb-wd-caviar-my-book … 18043.html

http://allegro.pl/obudowa-sata-esata-us … 42608.html

To tyle co znalazłem. Cena oczywiście im mniejsza tym lepsza, ale urządzenie musi być pewne.

Urządzenie ma służyć do archiwizacji danych z kilku komputerów. I teraz z tym pierwszym blackarmorem nie ma problemu do podłączam do lan i ma jakieś tam oprogramowanie. Ale ciekawy jestem jak z tym drugim WD. Czy szło by to podłączyć pod USB do routera i potem jakimiś programami (darmowe to użytku komercyjnego) tez automatycznie robić kopie określonych plików/dysków? Bo zawsze 2 stówy w suchym :>

A może jakieś zupełnie inne rozwiązanie?

Dodane 20.05.2011 (Pt) 11:58

Ok, trochę podbiję temat… nie ukrywam, że to dość istotna sprawa dla mnie :twisted:

Trochę poczytałem po necie i ludzie często odradzają, ze niby zewnętrzne dyski się psuja dużo częściej niż wewnętrzne o.O… hmmm… te obudowy wyglądają dość porządnie… chyba dyskowi w takiej źle nie jest. Właśnie sie zastanawiam czy opinia powstała dzięki jakimś tanim obudowom, gdzie się wsadza byle co w byle jaka obudowę… w końcu dysków zewnętrznych jest wysyp. Czy tych lepszych firm też to dotyczy?

ogólnie ludzie zamiast tego polecają nagrywać na płyty… ale tu właśnie chodzi o to, żeby od tego odejść… można raz na pół roku zgrać na płytę, albo na pendrive’a jakiegoś te najnajważniejsze rzeczy, ale tu właśnie chodzi o to , żeby od tego odejść. Ludzie nie maja czasu/zapominają o tych kopiach więc trzeba to zautomatyzować.

Ja znowu myślałem jeszcze może o jakimś oprogramowaniu, dzięki któremu kopie tworzyłyby się na dyskach innych komputerów w sieci. Czyli np. 3 kompy i każdy trzyma kopie tych ważnych danych z dwóch pozostałych. Tylko też musiałoby to działać niezawodnie.

dysk to czule urzadzenie, a ze ludzie klada byle jak, telepia go w plecaku non stop to nie dziwie sie ze dyski padaja ;>

dyski zewnetrzne, wbrew rozmiarom, nie sa dyskami przenosnymi… wewnatrz jest/sa zwykle dyski 3.5/2.5’’ , w dodatku niezbyt szybkie… idea przewodnia bylo powiekszenie miejsca (glownie w laptopach) na dane

z tych trzech propozycji jedynie Seagate nadaje sie do tego - ma niby 4x sata (dwa dyski w komplecie) i LAN - macierz w tego typu urzadzeniach jest pomylka - interfejs (USB) lub kontroler skutecznie blokuje wysoki transfer uzyskany dzieki raid0

W sumie czemu nie są przenośne? Jak wyłączony to mu nie wszystko jedno? Na tej zasadzie laptopy tez nie są przenośne.

Ja nie chce wysokiego transferu w raid0, ja potrzebuję raid 1, ogólnie chodzi o zabezpieczenie danych, a nie o wydajność… o wydajności po sieci to mogę zapomnieć

Właśnie można podłączyć przez lan… ale z usb chyba tez nie byłoby problemu, bo sporo routerów ma porty usb.

Ogólnie to póki co opcje takie przychodzą mi do głowy:

-ten praktycznie mini serwerek do robienia kopii zapasowych po lanie, raid1, podłączony normalnie sieciowym

-zwykła podwójna obudowa na dysk zewnętrzny, raid1, usb do routera

-2 pojedyncze dyski zewnętrzne i kopie robione na oba , ale bez raid1 już, na usb do routera

-kopie przechowywane przez komputery nawzajem u siebie

Z czego pierwsza opcja póki co chyba mnie najbardziej przekonuje.

czemu nie sa przenosne? a jak czesto przenosisz dysk twardy z PC-ta? jak pisalem - glownym zadaniem dyskow zewnetrznych jest tylko powiekszenie miejsca na dane - do przenoszenia nadaja sie doskonale wszelkie pendrive czy karty pamieci (sa juz 64GB w rozsadnych predkosciach 45-50MB/s)…

poza tym, masz wyraznie napisane w opisie aukcji:

, czyli jest to predkosc jednego dysku i jakosc kontrolera (dosc niska po LANie)

jednego nie rozumiem, skoro sam NAS ma byc backup’em, to po co jeszcze komplikowac macierza? raz, ze pozbywasz sie miejsca, a dwa jak sie sypnie raid1 to i tak nie odzyskasz danych z tylko jednego dysku… musisz podpiac drugi i poczekac ze 2-3 dni (przy 1TB) na odtworzenie macierzy 8)

Już tłumaczę. backup ma być nie tylko zabezpieczeniem przed sprzętowa awarią, ale też przed tym, że ktoś coś usunął, podmienił coś czego nie powinien. czyli miło by było gdyby na tym dysku znajdowało się kilka kopii zapasowych z różnych dni, tak, żeby się nie okazało, ze ktoś skasuje coś ważnego, a zanim się połapie to już na backupie też to wywali. Dlatego zależy mi na podwójnej kopii zapasowej, a nie na raidach w komputerach i pojedynczej kopii ważnych rzeczy. Ogólnie jestem otwarty na propozycje ;] chodzi o to żeby dane były w miarę możliwości bezpieczne i mogły sobie tak przeleżeć te 10 czy więcej lat.

  1. jesli chodzi o kilka kopii zapasowych, to chyba logicznym jest, ze ich nie trzymasz w jednym miejscu - czy to jeden komp, czy jeden NAS nie ma roznicy 8)

  2. program do backup’u w NASie sluzy wylacznie do backup’owania danych na dyskach w obudowie - gdzie, to juz Twoj wybor, w druga strone, to musisz samemu robic lub kupic program (darmowe z regoly sa ograniczone nieco)

  3. jesli masz kilka komputerow w sieci, to przeznacz jeden dysk z obudowy do backup’u, a drugi na archiwum… trzeci i czwarty na co tam chcesz (ew. dwa na archiwum, i dwa na backup, bez macierzy)

  4. najprosciej jest dolozyc po jednym dysku do obecnych komputerow - jesli strzli systemowy lub sam system padnie, to zawsze odpalisz z kopii (obrazu) zapisanej na dostawionym dysku - w przypadku NAS musisz jeszcze obraz przekopiowac na wlasciwy dysk w PC, co trwa wieki przy predkosci 40MB/s…

No właśnie przed chwila tez dostałem przebłysku (nie będę się chwalił gdzie :lol: ) i pomyślałem, że kopie zapasowe z x dni mogą chyba się robić na ten sam dysk nawet przecież, a to w całości może być kopiowane na pojedynczy zewnętrzny… myślę, że to może być dość dobra opcja. No i mam 2 pełne kopie zapasowe w 2 rożnych miejscach.