Dyskusja o silniku forum, oraz o Archu, Gentoo i Manjaro

To nie tak że jest wzorowane jest wiele silników do gotowych to postawienia stron WWW jak schematów wyglądu i dp nie napisało całej strony od podstaw tylko korzysta już z gotowego rozwiązania
+/- Własne zmiany

To już wiem. Ale @sidkwa , pogadamy sobie… :rofl:

Kwestia gustu, jak i zainteresowań.:wink:

Ja mam DualBoot Windows 8.1 i najnowsay Manjaro, bo na Winie mam programy które chodzą tylko na Winie. Głównie używam Manjaro. To jedyny Linux, do którego się nie zniechęcilem, chociaż już troszeczkę w nim nawywyijałem :wink: np. zepsułem se repozytoria (naprawiłem) i sterownik do ekranu (obraz nie był wyświetlany poprawnie, był “postrzępiony”) (również naprawiłem). Narazie mi chodzi.

Ja raczej uważam, że w moim przypadku to kwestia wygody. Bo jeżeli chodzi o gust to niektóre graficzne środowiska Linuxa mi się dużo, dużo bardziej podobają od tego w W10. Jednak jeżeli chodzi o problemy, które można napotkać w obu systemach i sposoby ich rozwiązań przemawiają zdecydowanie za W10. Podłączam nowy sprzęt - cyk i ma ma działać. Nie chcę szukać odpowiedzi na forach dlaczego nie działa, skąd pobrać sterowniki, sposoby instalacji. Dlatego dla wygody pozostaję przy W10. Pod względem wygody serwisowania, instalacji nowego sprzętu Linux niestety wciąż nie wyszedł z lat 90 ubiegłego wieku.

Mi się najbardziej podoba KDE, ale niestety do niego potrzeba mocnego kompa. :confused:

Takie problemy mam w przypadku Windowsa, na Linuxie jedyny problem ze sterownikiem to karta sieciowa, ale tu usprawiedliwię Linuxa: to trzynastoletni laptop i nie musi być uaktywnionego, albo nawet preinstalowanego sterownika do jakiegoś sprzętu.

Bo prawdopodobnie od lat 90. XX wieku nie używałeś linuxa :wink:
Już kilkadziesiąt razy naprawialem problemy z Linuxem, i nigdy mi się lepiej tego nie robiło. Windows - bez sterowników po intalacji - trzeba zapierdykać od drp.su do Windows Update w poszukiwaniu sterowników, Linux - Jeden sterownik nie działa, można to naprawić jedną komenda w terminalu.

Sam żeś odpowiedział, że linux nie wchodzi w skład tego co Cię interesuje.
Co Cię interesuje nie mogę wiedzieć, lecz sam w poście powyżej dałeś do zrozumienia że linux
Ciebie nie obchodzi.

No ja tak ostatnio chciałem zainstalować W10 na nowo złożonym kompie. System nie widział SSD. Musiałem przekopać się przez wiersz poleceń i utworzyć tablicę partycji na dysku (GPT). Linux mi nigdy nie sprawił takiej (przykrej) niespodzianki.

Takich przykładów jest cała masa. A to:

jest absolutna nieprawda i wynika wyłącznie z niewiedzy.

Wyjąłeś mi to z ust

Przecież Plasma jest równie lekka jak Xfce.

Kolega @sidkwa Chyba nie pamięta czasy windowsa xp czy windowsa 7 ma amnecje gdzie było tysiące sterowników do tysięcy różnych podzespołów konfiguracji w linuxie byl taki mały sprytny sterownik co ważył parę megabajtów i wystarczyło kliknąć z menu startu auto konfiguracje i system sam już łączył się z internetem jak nie to trzeba było ręcznie ustawić. który obsługiwał 95% kart sieciowych z automatu.

Mając płytę główną z 2 sieciami realtek i intel musiałem pobrać 300 oraz 700mb paczkę sterowników do samej karty sieciowej Aby działała sieć na windowsie 7.

nieintuicyjne

Ja bym chyba dostał pier**lca przy prędkości mojego internetu

No teraz to ok ale faktycznie te 9 lat temu to czekało sie z 30 min sterowników i potem ludzie dziwią się czemu serwisant bierze kompa na 3-4 dni a nie naprawia konfiguruje systemu przy konsumencie :smiley:

To jest właśnie to. Windows i instalacja nowego sprzętu (szczególnie XP i 7) to jakas tortura. A instalacja nowego sprzętu z WU to jakaś tortura i wadliwe sterowniki. Ja mam w lapku integrę 945GM (wiem, antyk), Windows 8.1 Update mi zainstalował do niego wadliwy sterownik, dopiero musialem instalować poprawny, aby cholera Minecraft mi się uruchomił. Na Linuxie też miałem do grafiki wadliwy sterownik, ale na własne życzenie :wink:

Nie zgodzę się z tym, a przynajmniej zgodzę się z tym po części. Sama plasma, tak, jest lekka, ale odpalałeś ty kiedy ustawienia Plasmy na “low-end-pc”?

Tak samo jak ikonki pulpitu. Musiałem wszystko optymalizować, ale w końcu i tak z Plasmy zrezygnowałem. Xfce ma jednak u mnie najwyższe miejsce na podium.

Jednym slowem, KDE nie jest responsywne na starych komputerach

Ogólnie jak miałeś dobre sterowniki do systemu to instalacja i de-instalacja w starszych systemach nie była aż tak problematyczne. ale była za to niezła papka ja trzeba było instalować z 10 instalek do wszystkiego z osobna

Teraz windows 10 to ułatwił i można wszystko automatycznie z jego bazy pobrać podczas aktualizacji o ile już ma domyślnie lepsze wsparcie dla podzespołów “niczym linux” i większość hasa bez dodatkowych paczek sterowników

Niestety problem jest kiedy faktycznie sterownik musi być zewnętrzny z 3 repozytorium i windows w koło ci doinstalowuje te swoje domyśle i robi przy tym zgrzyt z tamtymi sterownikami i trzeba zaś robić skryte-sprytne sztuczki aby wyłączyć pewne wodotryski w systemie.

Więc nawet jeśli przyznajmy szczerze instaluje sie o te 20s dłużej sterowniki bo trzeba użyć terminala w tych dystrybucjach które są mniej automatyczne i trzeba wszystko sticke ręcznie robić typu Slackware
Ale za to zwraca mi sie xxx czasu na tłuczeniu sie z Windowsem że mają być te sterowniki a nie te domyślne. I nie muszę patrzyć na ekran 24/7 żeby patrzyć czy w połowie instalacji nie wywali mi jakieś okienko gdzie sterowniki doinstalowując trzecie niepożądane aplikacje.

Wyjąłeś mi to z ust. Dosłownie.

Teraz windows 10 ma w pewnym stopniu jądro linux.

Tak, w zeszłym tygodniu (na Optipleksie 755 z Q6600, 8GB RAM, SSD i integrą). Nie zauważyłem różnic w stosunku do Xfce.

Teraz coraz trudniej cokolwiek zmienić w systemi i trzeba urzywać jakiś innych twardych narzędzi.
Nawet teraz durnego defendera nie można wyłączyć trzeba pobrać internal suite i wywalić brutalnie z usług.

Wcześniej trzeba było kombinować z REG EDIT lub GPO które dla newbie jest totalnie nie intuicyjne.
W przypadku gpo jak czytasz poklei to jeszcze może doszukać sie tego i owego… ale w przypadku rejestru jak nie przeczytasz porady z gotowym rozwiązaniem to byś się tego nigdy w tym gąszczu nie doszukał…