Działają tylko 2 na 6 portów USB

Więc mam problem z usb . Mam 6 portów USB 2 z przodu i 4 z tyłu ale działają mi tylko 2 z tyłu . Kiedys wszystko było OK całosc chodziła dobrze ale co jakis czas podłączałem telefon lub pendriva . Komputer ich nierozpoznaje W menadzerze urządzen pisze NIEZNANE URZĄDZENIE gdy usuwam wszystkie nieznane urządzenia to po ponownym uruchomieniu przez dosłownie ułamek sekundy w dymku pisze ze widzi USB a potem juz nie . Usb nie jest spalone (tak mi sie wydaje) bo w pendrive swieci sie lampka a telefon wyczuwa ze go do czegos podłączyłem . Niedawno robiłem format ale przed jak i po jest to samo

Prosze o pomoc mozliwie szybką

Zainstalowałeś wszystkie sterowniki (zwłaszcza do chipsetu płyty głównej) i service packa do windowsa?

Radziłbym sprawdzić kondensatory na płycie głównej: http://obrazki.elektroda.net/54_1152205433.jpg

Jak możesz to uruchom linuxa live-cd z włożonym pendrivem, aby zobaczyć, czy wszystko tam chodzi dobrze.

Może port USB jest uszkodzony?? Sprawdź czy do mobo są podpięte kabelki od USB (mogły jakoś się odczepić).

Mozesz dokładniej okreslic stery bo te od płyty głównej nic niedają . A mam SP 3 miałem 2 i to samo było

Moze i jest uszkodzony ale wszystkie 4 ? kabelki są ok

Jak mam dokładniej określić, to już musisz podać model płyty głównej.

Płyta to ASRock AM2NF6G-VSTA

O ten sterownik mi chodziło: Klik

Nic niedało trudno kupie sobie nowe porty . Za pomoc dzięki Dałbym pomógł ale niewiem jak :smiley:

Tutaj takiej opcji nie ma i to jest bardzo dobre na tym forum.

Ale sprawdź jeszcze tą płytę główną, czy nie uległa uszkodzeniu oraz na innym systemie.

Zaktualizuj bios, lub zrub reset aktualnego. TO bardzo często pomaga.