Cześć,
Jakis czas temu znalazłem starego pada phoenix wireless Manta do PC. Podłącza się go w ten sposób ze ma końcówkę podpinana pod usb i można grać bez kabla. Otóż problem jest taki ze na początku jak podłączałem końcówkę pod usb normalnie wykrywało i wyrywało sterowniki. Dziś pojawił się taki problem ze wyskakuje komunikat ze Windows nie rozpoznaje. Próbowałem już kilku sztuczek z odinstalowaniem sterowników do wszystkich urządzeń usb, włączałem i wyłączałem laptopa, zmieniałem w ustawieniach zarządzania energii opcje i dalej nic się nie dzieje. Próbowałem również podłączać na innym laptopie pojawia się taki sam komunikat. Sprawdzałem pen drive i normalnie go widzi. Dodam ze szukałem sterowników w internecie ale nie bardzo mogę znaleźć bo pad jest trochę starszy ale wydaje mi się ze skoro na początku wszystko działało to bardzo dziwne ze przestało. Chyba ze na prawdę się zepsuło aczkolwiek nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Czy macie jakie pomysły ? Czy tylko format c ?