Witam. Mam taki proble. Laptop Hp Compaq Presario C792EW -Windows Xp Pro Sp3. Wczoraj wieczorem wyłączyłem lapka. Dziś rano właczam uruchamia sie i staje na ekranie WinXp … na dole latają te fasolki ale system się nie ładuje. Czekałem 15minut. W trybie awaryjnym się uruchomił. Jakieś dwa tygodnie może trzy temu miałem ten sam problem-stawianie systemu od nowa. Dysk sprawdzany HDTune ,skanowany Nod32 i Gmer żadnych alarmmów o wirusach. Więc w czym problem? Czyżby lapek dobiegał końca swoich dni? Uszkodzona płyta główna? Co sprawdzić jeszcze w tym lapku?
XP dobiegł już swoich dni. Tutaj nawet najlepszy pakiet AV nie pomoże …
No widzisz .Dziwne ,że na drugim kompie jeszcze nie dobiegło swoich dni :).
Dobiegł ale bez przesady nadal jest bardzo popularny
http://pclab.pl/news58965.html
Przyczyn może być bardzo wiele ale jak dysk OK może wrzuć screena z HDTune z zakładki Health. Przy okazji temperatury z HWinfo. Co do wirusów polecam skan Malwarebytes oraz logi z FRST na forum wtedy będziesz mieć 100% pewność, że system czysty. Może rzeczywiście lapek kończy żywot.
Wysypał się po zainstalowaniu SRSroot wiem,że nod pokazał wirusa przy instalcji. I pózniej już nie wstał po wyłączeniu.Narazie sytem postawiony i śmiga .
A to ciekawe, czemu tak sądzisz?
rubin714p sprawdź może pamięć RAM bo to ona czasami powoduje takie wariacje.