Nowe, nieznane urządzenie o dziwnym IP w sieci lokalnej. Przymulanie/krztuszenie się procesora, spowolnienia sieci.
Witam,
Ostatnio w mojej sieci lokalnej pojawiło się nowe urządzenie o dziwnym adresie IP (rodzaju 10.X.X.X a w mojej sieci są to 192.168.X.X). Jednocześnie pojawiły się okresowe spowolnienia sieci oraz “przymulenia” laptopa znikające po odłączeniu kabla sieciowego. Po softwarowym ograniczeniu dostępu dla “10.X” problemy zniknęły, jednak zastanawia mnie dziwne zachowanie obcego urządzenia.
Sieć jest zorganizowana na zasadzie Router 192.168.X.1 - inne urządzenia podłączone bezpośrednio do niego 192.168.X.numerki (nie kolejne… ??!). Dwa po kablu, laptopy po wi-fi, ale mój kablem idącym przez skrzynkę na korytarzu z powrotem do mieszkania - karta wi-fi jest wyłączona w systemie. W moich połączeniach lokalnych (Norton Internet Security, nie Windows) widać wszystkie inne urządzenia + 10.X.X.X + IP statyczny (ale z mac adresem innym, niż routera), router widać tylko w szczegółach sieci. Dostępu do ustawień routera nie mam, ponieważ pewien domownik “nie zna hasła”. Nie wiem również po co skrzynka na korytarzu, skoro to tylko dłuższa droga po kablu.
Po wyłączeniu routera nadal mam połączenie z 10.X.X.X - polecenie ping informuje o braku hosta, ale wszystkie pakiety odebrane, zero utraconych. Zakładam, że ktoś się podłączył, ponieważ po wyłączeniu routera pojawiło się następne nieznane urządzenie z bardzo podobnym mac adresem (różnica jednej literki).
Wyniki użycia funkcji ping i tracert dla mnie jako laika są zastanawiające.
Ping do adresów 10.X, routera oraz 192.168.X podpiętych po kablu wynosi <1ms. Po wi-fi jest to kilka ms.
Ping do dns1 i dns2 to około 6ms. Do adresów 84.216.253.X mających do nich prowadzić jest wyższy, ok. 8ms.
tracert 192.168.X.X zwraca jeden adres - połączenie bezpośrednie.
tracert do statycznego IP zwraca jeden adres - połączenie bezpośrednie.
tracert 10.X.X.X dla obu adresów daje 1 adres routera 2 10.X.X.X
tracert do dns1 zwraca dłuższy wynik: 1 router 2-3 * upłynął limit czasu 4-7 84.216.253.numerki - dynamic IPs austriackiego/polskiego UPC 8 dns polskiego UPC
tracert do dns2 daje ten sam wynik z innym ostatecznym dns’em
Zastanawia mnie dlaczego adresy 10.X.X.X według funkcji tracert są za routerem, jednak po jego wyłączeniu nie znikają, odpowiadają na pingi i są wykrywane w sieci lokalnej? Internet jest w UPC ze statycznym IP, więc adresy sieci wewnętrznej nie powinny wcale występować. Jeśli zmienię swój IP na 10.X.X.X nie mogę się połączyć z routerem.
Będę wdzięczna za wyjaśnienie, co się dzieje z połączeniem oraz jakieś wskazówki, co z tym fantem zrobić.