Witam. Kolega przyniósł mi ostatnio komputer do zrobienia. Dzieją się z nim “dziwne rzeczy”, które początkowo myślałem, że są winą wirusów, ponieważ po kompletnym sformatowaniu dysku i instalacji systemu problem chwilowo zniknął.
Oczywiście po pojawieniu się tych “defektów” system przestał się uruchamiać. Po sformatowaniu dysku wszystko wróciło do normy. Po 1 dniu użytkowania problem znów się pojawił. O co tutaj chodzi?
Z doświadczenia wiem, że to karta. Ale to już zostało powiedziane. Nawet posiadam parę screenów z dobrychprogramów z 2007 roku, kiedy to padła mi karta