Pacjent: dysk SSD SanDisk PLUS 480 GB [UC1700RL], kilkumiesięczny (podłączony pod SATA 2 w miejsce napędu. Jako główny pod SATA 3 siedzi SSD Samsung 840 EVO 250 GB [EXT0DB6Q]
Objawy: Podczas kopiowania/przenoszenia dużych plików, transfer potrafi drastycznie spaść do poziomu 3-4 MB/s po czym wraca do normy żeby za chwilę znowu spaść. Ponadto w AS SSD Benchmark jest takie info jak na poniższych foto, czyżby coś zaczynało się dziać z dyskiem?
Sprawdź transfery Benchmarkiem zawartym w programie HDTune: https://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Program,Windows,12177.html
Jeśli na Benchmarku linia transferowa będzie w miarę pozioma, a przeciętna szybkość transferu zgodna ze specyfikacją (na SATA2 będzie dwukrotnie mniejsza!), to dysk jest OK. Należało by jednak to robić na gniazdach SATA3.
Dzięki. Jutro sprawdzę ten dysk na SATA3. Dzisiaj puściłem test w HDTune i dysk dziwnie się zachowuje, choć i tak nie spada do tych 3MB/s jak w czasie gdy przenosiłem 30 GB plik.
Ten drugi test jest idealny, choć średnia 400 MB/sek, faktycznie nie odpowiada specyfikacji.
Natomiast ten pierwszy jest nie do przyjęcia! Nie wiem czy to wina dysku. Trzeba by wykonać testy na gnieździe SATA3 np. na innym komputerze. Coś mam wrażenie, że jednak to nie wina dysku SanDisk lecz kontrolera laptopa, ale nie spotkałem się (jak dotąd) z takim wykresem testu.
Ten sprawny dysk sprawdź jeszcze programem CristalDiskMark. Chodzi o szybkości zapisu i odczytu. Po uruchomieniu programiku (w wersji odpowiedniej do bitów systemu, 64/32), kliknij wyłącznie pozycję Seq Q32T1 Otrzymasz tam dość wiarygodną szybkość dysku w obu “kierunkach”.
Testów ciąg dalszy. Podłączyłem Sandiska pod SATA3 w moim miniPC, postawiłem na nim W10 z USB 3.0 (trwało to ponad godzinę - najdłuższa instalacja systemu ever). A tak to wygląda na wykresie/liczbach:
Sandisk podłączony do SATA3 (wyszło gorzej jak na SATA2 w laptopie)
Kurier jutro ma przyjechać po dysk.
Z ciekawości, podłączyłem go jeszcze po USB 3.0 i odpaliłem HDTune, wykres zupełnie inny niż wcześniej, teraz jest piękna stabilna prosta linia, ja jużnie wiem o co mu chodzi