Od pewnego czasu zaobserwowałem dziwne zachowanie komputera. Jak gram w jakąś grę, w pewnym momencie wywala mnie do Windowsa. Zaobserwowałem, że to dzieje się 4 godziny po uruchomieniu komputera. To samo dzieje się po nastepnych 4 godzinach. Również, jak jestem na Mozilli, okno staję się nie aktywne, tak jakby inny program działał w tym momencie. W obu przpadkach, żadne okienka mi nie wyskakują. Proszę o pomoc.
Proszę zapoznać się z tematem i poprawić tytuł na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj, umieszczonego w prawym dolnym rogu swojego posta, następnie opcji Użyj pełnego edytora, znajdującej się pod edytowanym postem.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
Zrobiłem wszystko. Dziwnym trafem, gdy robię pełny skan Malwarebytes’em, na końcu skanownia dysku, malwarebytes zawiesza się. Czytałem, że to może być coś z dyskiem. Czy mam ponownie przeskanować dysk i co mam zrobić, żeby malwarebytes nie zawieszał sie? Narazie, nie wykryto wirusów.
Przy innych skanowaniach, takie coś się nie dzieje. Jedynie przy skanowaniu dysków.
Uruchomiłem tryb awaryjny i dysk C(systemowy) przeskanowałem od miejsca gdzie skaner się zawiesił. Dysk D musiałem ręcznie przeskanować tzn. nacisnąłem prawym przyciskiem myszy i nacinąłem skanuj programem malwarebytes. Na obu dyskach nie znaleziono wirusa.
Czy muszę przeskanować dysk C od początku w trybie awaryjnym czy wystarczy skan od miejsca gdzie ostatnio skaner się zawiesił? EDIT: Skaner zwiesił się kiedy pierwszy raz skanowałem dysk C w trybie standardowym.