Witam
W dniu dzisiejszym mój komputer dziwnie się zachował. Zostawiłem włączony komputer i pojechałem do pracy. Po powrocie (około 1,5 godziny) zastałem ekran biosu. Musiałem wejść przez F1 i wyjść z ustawień biosu. W międzyczasie nie było (sprawdzałem) żadnych aktualizacji ani wyłączeń prądu. Zdarzyło mi się to po raz pierwszy i dlatego jestem zdziwiony (nie mylić z młodym). Czy może ktoś spotkał się z czymś takim?
Możliwe, że podczas Twojej nieobecności była przerwa w dostawie prądu.
Komunikat BIOSu mógł wynikać z wyczerpanej baterii, albo awarii któregoś z podłączonych urządzeń (na przykład klawiatura nie została wykryta poprawnie).
Teraz ciężko coś powiedzieć, bo bez treści komunikatu będziemy tylko wróżyć.
Jeżeli problem wystąpi ponownie, to podaj treść komunikatu po starcie komputera.
Możesz także zainteresować się temperaturami podzespołów oraz napięciami zasilacza.
To nie był komunikat, tylko strona, jak przy rozruchu wcisnąłbym F2.
W takim układzie nie mogłeś użyć F1, aby ją zamknąć. F1 wybiera się podczas błędu, aby kontynuować ignorując go.
Wybrałem F1, bo nie widziałem innej możliwości. Otworzyła mi się wtedy strona ustawień biosu, z której dopiero musiałem wyjść.
Przejdź do biosu i ustaw opcję HALT ON na NO ERRORS lub ALL BUT KEYBOARD.