"Dziwne" znikniecie danych

Witam.

Mam problem z dyskiem zewnętrznym, a dokładniej z 40GB muzyki, które od tak zniknęły, mimo, że nadal zajmują miejsce na dysku. W połowie zniknęły jakby ktoś je potraktował Deletem, a w drugiej połowie, po prostu nie widać folderów (nie są one ukryte) i mogę je otworzyć przez playlistę, ale nie przez eksploratora. Dodam jeszcze, ze zostały foldery A-E, wszystkie następne wcięło.

Znalazłem również watek, w którym pisano, aby użyć TestDiska w przypadku takiego zniknięcia. Jednak zbyt wiele opcji się nie zgadzało z instrukcja, do której się stosowałem, wiec wolałem nie popsuć jeszcze bardziej.

Mógłby mi ktoś pomoc, gdyby zastosowanie TestDiska było najlepszym rozwiązaniem?

Silvervend , proszę poprawić wiadomość, na Forum używamy polskich znaków pisowni. Opcja EDYTUJ

Użyj programu HDD Health a w nim opcji SMART, która poinformuje cię w jakiej kondycji znajduje się Twój dysk. Prawdopodobnie dysk zaczyna padać a znikające dane są tego najlepszym przykładem. Pozdrawiam

Przy “jakby ktoś je potraktował Deletem” miałem na myśli brak jakiegokolwiek do nich dostępu, choć na dysku są. Widać to choćby w ilości zajętego miejsca na dysku. HDDH nie dał mi wiele informacji, ściągnąłem chyba jakąś okrojoną wersje. Według Hard Disk Sentinel mam dyski w doskonałym stanie.

chkdsk /f litera dysku:\

@vcsprogrammer

Podziałało. Dziękuję. :wink: