Witam, zacznę może od zaznaczenia, że mam podkręcony procesor z 2.2GHz na 3.2GHz/2.7GHz/2.9Gh (przez ostatnie 3 dni tak zmieniałem)
Procek to Pentium Dual Core E2200, na płytce Gigabyte GA-EP31-DS3L, RAM 3Gb 800mhz Kingston w dwóch kościach. (RAM ustawiłem na 750MHz)
Podkręcany jest chyba od roku, może dłużej, zaczynałem od 2.4Ghz i co jakiś czas zwiększałem, aż doszedłem do 3.2GHz. Maksymalnie można go podkręcić do 3.4Ghz, 1.5V, a temperatura maksymalna to 73*C.
Przy 2.7 temperatura dochodziła do 60*C i na tym się zatrzymywała. (w stresie oczywiście)
Przy 2.9 wahała się między 62-67*C.
Przy 3.2 po kilku minutach dochodziła do 70*C i rosła dalej, jednak przy zwykłym graniu, gdzie procesor miał zazwyczaj 95% użycia, temperatura zatrzymywała się na 50*C, w skokach do 55*C.
Jeśli chodzi o system - win XP, raczej “zadbany”, bez zbędnych dodatków i setek aplikacji przy uruchamianiu, dyski defragmentowane, czyszczone itd.
-Problem jest taki, że przykładowo przy uruchamianiu durnego GG jego proces osiąga 50% zużycia procesora i zawiesza się tak. Dzieje się to na etapie logowania, po wpisaniu hasła. Można go oczywiście wyłączyć przez menedżer zadań, ale to też działa strasznie topornie. Oprócz samego procesu GG podejrzany jest też proces “System”, który kilka sekund po zwieszeniu GG zużywa 30% procesora. Im dłużej GG jest włączone, tym więcej pobiera RAMu.
Myślałem, że to GG znowu coś odpieprza, ale później chciałem otworzyć dwa filmiki i porównać je, oba ważyły zaledwie 2Mb, format mp4, różniły się tylko rozdzielczością. Tutaj znowu proces programu do odtwarzania (Dziobas Rar Player) złapał 50% użycia procesora, drugi 1-3%, działał tylko jeden. W tym przypadku “System” zachowywał się normalnie, jednak “explorer.exe” kilka sekund po zamknięciu programu także uzyskał 50% i po 2 sekundach wrócił do normy…
Po przywróceniu ustawień fabrycznych procesora nie widać żadnych zmian.
Z góry dziękuję za odpowiedź.