W końcu udało mi się odpalić starego xpeka (z pomocą EasyBCD). Teraz na dysku C mam 7 a na D mam XP.
Otóż. Odpalam XP, włącza się, “zaprasza”, włącza się pulpit i explorer. I po ok. 5-6 sekundach ekran tak się przyciemnia że muszę siedzieć z twarzą 5 cm od ekranu. Z odległości 1m już NIC nie widać. W panelu sterowania wszystko jest na maxa jasne, a klawiaturą (mówimy tu o laptopie) nie mogę rozjaśnić, bo nigdzie nie ma sterów do mojego kompa pod xp.
No i jeszcze drugie - jak odpalam 7 to mam wrażenie, że ekran jest ciut ciemniejszy niż był - ale stanowczo tylko trochę, wszystko normalnie widać. Również jasność na maxa wszędzie.
I nie mówcie, że coś z wyświetlaczem się stało, bo jeśli by się stało to na obu systemach było tak samo ciemne.
Proszę o pomoc.
Teraz podłączyłem zew. monitor (22 cale : D) i na nim jest wszystko ok, ale nie będę grał na laptopie z zew. monitorem -.-