Dziwnie szybko padająca bateria w S20 FE 5G

Witam!

Ostatnio zauważyłem, że bateria w moim S20 FE 5G jakoś tak szybko się rozładowuje. Myślałem, że Android 13 i One UI 5 to naprawią, ale nie.

Przez noc z 90% spadło do 65%… Tonie jest mało, nie?

Może jakaś aplikacja żre baterię? Mam i TT, Twittera, FB, Messengera, Discorda.

Ktoś coś? Mam tego S20 może niecałe 2 lata. Starsze Xperia M5 i LG V30 dalej działają i da się jeszcze nimi bawić na oryginalnej baterii.


Czyżbym tą baterię powoli zajechał? Ładowałem - albo indukcyjnie - albo USB w komputerze. Tam jest mały amperaż, ale indukcja grzała tel.

Spójrzcie no wy na to! 4 proc w godzinę??

Z góry dzięki za pomoc.

To winda softu Szajsunga.

Zobacz sobie na forum Samsunga, sporo ludzi ma podobny problem z tym modelem jak i 4G, zarówno na Exynosie jak i Snapdragonie.
Trochę poprawia sytuację wyłączenie „adaptacyjnej baterii”, czy jak sobie oni tam to nazywają.

Nawet wykresy z informacji o baterii wyglądają podobnie - przypadek? :stuck_out_tongue:

Albo szabajsunga.

No cóż, wyłączę tą adaptacyjną baterię i się zobaczy. Już myślałem, że bateria uwalona.

Odświeżam.
Ewidentnie coś żre baterię. Po wlączeniu trybu offline przez noc spadło ok. 5-7 proc, nie 30. Zatem coś jest nie tak. W tle musi coś ciągle - albo pobierać coś z Internetu, albo czuwa w tle… Mam też w domu słaby zasięg GSM - to też może wpływać na pobór prądu? Przez ten zasięg korzystam z WI-FI Calling. Może to łyka prąd?

Trudno zgadnąć. Może coś, co ostatnio instalowałeś albo jakaś aktualizacja? Możliwe, że będziesz musiał odinstalowywać apki jedna po drugiej, żeby znaleźć tę, której szukasz. Z tego co pamiętam to w Androidzie ta sekcja ze zużyciem baterii w ustawieniach z jakiegoś powodu nie pokazywała co faktycznie żre baterię.

U mnie spada max 10% z Androidem 13 i UI 5.

Proponuję żeby w tym miejscu każdy napisał ile mu spada.

Mi przez noc nie spada, a wręcz rośnie.

Ale nie mierzyłem w nocy, więc mi bateria starcza na jakieś 10 godzin a to w końcu jest 5000 mAh.

Wystarczy zapomnieć telefonu na cały dzień i będzie rozładowany zamiast stracić 10%.

Dziś w nocy spadło mi tylko 9 Proc, nie 30. Więc nie wiem, o co chodzi.
Dobra - jest jak jest. Zawsze sobie można podpiąć - czy to do USB, czy ładowarki.

Przez 10 godzin rozładowuje się od leżenia? Też go coś może drenować. Ja jak odłączę swój od ładowarki rano i prawie go nie używam, to wieczorem mam ponad 90%.

@gvrxw Na Androidzie zjada tylko 10% dziennie? Ilu letni telefon?

Na iOS :slightly_smiling_face: Około półroczny iPhone 13 Pro Max. Ok 90% baterii na koniec dnia jak leży nieużywany.

1 polubienie

Mnie tam bateria w SE 2022 nie starcza i przy samym sprawdzaniu czy coś działa OK w safari to leci z 50%.

iPhone SE ma za stanowczo za małą baterię, to fakt.

@gvrxw tu się Zgodzę :grinning: dwuletni iPhone 11 i bateria pi całym dniu użytkowania ma 85%. Nie jest złe :grinning:

Jak już tak chcecie dokładnie analizować, co zżera baterię to można użyć Battery Historian, które udostępnia samo Google w formie obrazu Dockera.

Chyba dokładniej nie da się przedstawić, co jest odpowiedzialne za drenowanie baterii.
Konieczne jest włączenie debugowania USB i pobranie ADB.

Nawet niektóre serwisy używają tego, bo zawsze trafi się jakiś ananas aka klient, który twierdzi, że wymieniona bateria jest gorsza niż stara zużyta, co w wielu przypadkach nie jest winą samej baterii tylko b. często softu lub samego urządzenia.

Tym stosunkowo łatwo można sprawdzić jak używany jest smartfon i co konkretnie rozładowuje baterię. Wszytko, czego nie pokazuje ta aplikacja to wyjdzie przy pomiarach multimetrem/termowizją :stuck_out_tongue: (np. jakieś mikro zwarcie, które oprogramowanie nie jest w stanie wychwycić jako strata energii)

Ten temat został automatycznie zamknięty 30 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.